poniedziałek, 8 lipca 2013

rozgryź FRUGO

Cześć kochani

Chciałabym się z Wami podzielić moimi doznaniami smakowymi z żelkami FRUGO.
Ot tak. Po prostu.
Kupiłam sobie dwie paczuszki. Mocno żółte i mocno czerwone.
Dlaczego takie kolory/smaki? Nie wiem. Po prostu.

Ż Ó Ł T E


Smak: przepyszny, ale nie ma się wcale do smaku FRUGO ("osłonę" trochę czuć konserwantami)
Zapach: przy otwarciu czuć ananasa i mango
Cena: 2,49zł (Avita)
Wartość netto: 100g
Kształt: małe żółte buteleczki


 C Z E R W O N E

na czerwonym nie ma "Rozgryź tutaj"
Smak: przepyszny owocowy, ale też nie przypomina FRUGO
Zapach: jakiś jest, ale jaki? nie rozpoznaję
Cena: 2,49zł (Avita)
Wartość netto: 100g
Kształt: małe czerwone buteleczki

Na obu opakowaniach możemy przeczytać TAKIE SAME wartości odżywcze:
Na każdym opakowaniu (chyba) z tyłu jest mini-komiks

ten jest dobry ^^


Takie dwie paczuszki w sam raz na seansik z Pamiętnikami Wampirów. Dziś, w moim domu, wspólny pokój z narzeczonym, I sezon, odcinki 21-22 i być może 1-2 odcinki sezonu II.

No to...
F R U G O  !
M N I A M     :)


Buziaki ;*

11 komentarzy:

  1. każdy powód jest dobry do radości:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za żelkami aczkolwiek żelki frugo mi nawet smakowały. :)


    Reaktywując bloga zmieniłam także nazwę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo jak koleżanka, nie przepadam za żelkami, ale Frugo czasem zjem ;-)

      Nie było 2, a teraz jest znowu i będzie, bo niektórzy szukali mojego bloga, a nie mogli znaleźć. ;-)

      Usuń
    2. No to piąteczka! :)

      Usuń
    3. Piona :)

      2 pozostanie, mnie nie przeszkadza. ;-)

      Usuń
  3. O, rany, żelki <3 Z tych od "Frugo" najbardziej lubię czerwone i czarne, ale żółtymi też nie pogardzę :D Bardzo słodki (dosłownie) post :)

    A teraz odpowiem na komentarz:

    Hehe, tak to jest z tym odpowiadaniem :P

    Po prostu przeliczyłam się. Od początku roku byłam nastawiona na dobrą średnią, powyżej 4.50, a wyszła tak marna, że szkoda o tym mówić. Tak, wiem. Ja to mam problemy xD
    W sumie to masz rację :)
    Mówi się tak, mówi i to chyba jedno z niewielu słusznych powiedzonek :D

    Również buziaki ślę ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. żółte frugo <3 żelek nie jadłam ale napój lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie lubie żelek, przez smak i ich okropny skład ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś już miałam okazję jesć te pyszne żelki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obserwuję:)

    Lubię żelki ogółem, ale Frugo wyjątkowo:)
    Jeśli chodzi o moje ukochane książki, to jestem dozgonną fanką Harrego Pottera, choć polecam też nową książkę Rowling - "Trafny wybór". Od jakiegoś czasu szaleję również na punkcie trylogii "50 twarzy Greya", kończę właśnie "Dobre dziecko" i również bardzo mi się spodobało:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..