niedziela, 15 lipca 2012

sobotni grill

Hej Wam!
Wczoraj byłam na grillu u znajomych. Zdjęć brak. Jakoś weny nie miałam xD
Jak impreza? Hmm.. Brak tańców więc jak dla mnie nieudana. No kto widział grilla u znajomych, domówkę bez tańców?? Może keidyś uda się jeszcze taką imprezę stworzyć. Może swoją parapetówkę w końcu taką zrobię, tylko oby sąsiedzi się zgodzili xD

Nie wszystkich tam znałam choć jedna rodzina to jest, ale poznałam. Jednej osoby tylko nie było.
Nie będę ich opisywać, bo jakby ktoś z nich przeczytał to ojjj.. Lepiej by nie czytali ;) Ale nie, że są to negatywne uczucia, ani nie mam namyśli jakichś mega pozytywnych - żeby nie było ;P Poprostu.

Nie zasypuję Was już zbędnymi słowami. Lecę na obiad, a potem do babci po Dżekusia, bo miał taki wypad na weekend i Izzy był sam w domu ;) Tak. Wczoraj też musiał zostać sam :(

Buziaki ;*

poniedziałek, 2 lipca 2012

psiaki

Cześć wam ;)
Dawno nie pisałam o Dżekim podobno..
A miałam pisać o Izzym i jego wychowaniu.
Hm.
Izzy i wychowanie? Pff.. To jest rozwydrzony mały łobuz. Rzuca się na Dżekiego, a ten nie chce się z nim bawić i ucieka. Staram się nie dopuszczać do takich sytuacji by Dżeki miał spokój a Izzy mógł się wybawić spokojnie.

udało mi się zrobić zdjęcia jak leżą PRAWIE obok siebie..

Dżeki zadowolony, bo Izzy poszedł spać xD

Izzy i jego kumpel zza siatki, z którym wzdłuż niej gonią ^^
 Mam parę filmików z Izzym, na których się bawi, ale muszę je zgrać i złączyć. Jak mi się powiedzie to je oczywiście wrzucę.
Chociaż chwila..
Mam jeden. Jak Izzy poznaje butelkę xD


Inne niebawem. Tylko jak zgram muszę je złączyć.
Wiecie jak w Windowsowym Movie Makerze zciszyć głos tylko w niektórych momentach,
albo jak jeden filmik dwuminutowy podzielić np. na 4 półminutowe?? 
Będę wdzięczna za radę ;)

Jak pierwszy poniedziałek bez szkoły?
Miłego popołudnia i wakacji jak z bajki już Wam życzę, bo pewnie część z
Was niedłgo wyjeżdża jak nie już wyjechało ;)
Buziaki ;**

środa, 27 czerwca 2012

1104

nie. to nie data.nawet nie wiem co mogłoby być w 1104 roku xD

1104 to liczba dni (13.05.2009-20.06.2012). ale dni czego? no właśnie..

Piątek 22 czerwca i poniedziałek 25 czerwca miałam egzaminy na uczelni. Pt - finanse, pon - makro.
Oto mój strój.


dodatkowo zrobiłam sobie dwie inne fotki.
i UWAGA na nich coś jest zmienionego, innego niż przez właśnie te 1104 dni było.
ktoś widzi różnicę?? wiecie o czym mówię prawda?? ;)
a oto te dwie fotki


jakość zdjęć może nie najlepsza, bo wszystkie 3 są zrobione komórką.

ok. zadam to pytanie. wyglądam lepiej niż podczas tych 1104 dni??

Pozdrawiam
Was kochani. Buziaki ;*

niedziela, 17 czerwca 2012

stat i rach

POBUDKA !!
Do nauki !

Statystyka i rachunkowość czekają.
stat - egzamin
rach - zaliczenie
:/ :/ :/

Statystyka - brakuje mi trzech punktów więc jako tako sobie poradzę, zwłaszcza, że max teraz jest 18 xD
Rachunkowość - nie wiem ile mi brakowało, ale musze wziąć się w garść. 5 egzamin, a zaliczenie 3?? tak być nie może.

No to będę kuć kiedy jaki wzór na statystyke. Potem polecę do mojego szkraba ;)
Po południu rachunkowość. Oj.. tu muszę się skupić.
Wieczorem - zabawa z rozrabiakiem ^^
Poniedziałek najpierw zabawa, potem rachunkowość, potem zabawa i na koniec out z domu na statystyki i rachunkowość jedno po drugim :/ a piesiu.. sam przez godzinę, półtorej..

Powrót ok 21 i.. zabawa :) a potem legnę na łóżko.
We wtorek powinnam po podpis z makro iść czyli na 16:30 eh:/ i znó piesiu sam zostanie :/ ale wrócę szybciej. może coś mu kupię??

Dobra, dobra. dość pisania. Do nauki! hehe ;) bo potem... no właśnie.

a ja po wczorajszych imieninach ledwo na nogach xD
czyich? moich i mamy. były w piątek ;P kalendarzowo. wczoraj impra połączona z parapetówką xD
Ajaj.. dziś jeszcze chrzestny przyjedzie bo wczoraj nie mógł. no to po mojej nauce.

Buźka ;*

sobota, 16 czerwca 2012

DUŻE zakupowe szaleństwo..

DUŻE.Dlaczego duże? Ocencie sami czy duże..Kupiłam..

..tego oto osobnika. Byłam po niego wczoraj ;) Piewszy przyszedł z czwórki pozostałych ;)


Prawda że słodki?
rasa: Border Collie
wiek: 2 miesiące (ur. 13.04.2012r)
płeć: pies
imię: Izzy

No to zacznie się zabawa.
Wychowanie - obym podołała. Myślę o szkółce, ale czy mnie stać? Zobaczymy.
Dziś i w niedzielę raczej nigdzie się nie ruszam, chyba, że na chwilkę by przyzwyczajać do samotności, bo w poniedziałek będzie zmuszony zostać około godzinki sam. :(
Miałam jechać po niego dopiero w jutro do Krakowa. Ale nie mogłam się już doczekać. Chyba rozumiecie sami ;)
Teoretycznie jest drugi pies w domu, więc teoretycznie mój mały ma z kim zostać, ale nie ufam mu na tyle, bo to rozpieszczona kupa kudłów, która chroni swojego terytorium ;P


Długo miałam problem z wyborem: pies czy suczka.
W końcu wybrałam. Ale o tym może kiedy indziej.
Idę do swojego nowego rozrabiaki ;)


a do pełni szczęścia sprawdziłam wyniki z egzaminu (zerówki) z rachunkowości. mam 5 :) JUPI !
Miłego popołudnia kochani!

środa, 13 czerwca 2012

film 1:1 książki

Może się podniosę. Zobaczymy jak będzie po zaliczeniu finansów i rachunkowości plus egzaminy z finansów, statystyki i makroekonomii. Albo wyjdę na prostą, albo jeszcze bardziej mnie dobiją. Wtedy zostanie wrzesień. Oby jak najmniej jak już ma być.
Wczoraj akurat jak przełączyłam na HBO2 bodajże szedł film pt. "Postrach nocy". Miałam iść na niego do kina.. w sumie dobrze, że nie poszłam. Bez rewelacji. Ale nawet mi się podobał jak na film w domu do obejrzenia. W sumie początku nie widziałam. Może uda się niedługo obejrzeć.
.
.
Dziś mecz był. KTO OGLĄDAŁ? Pięknie! Pięknie dziś nasi grali. Walczyli do końca. I mamy remis. Teraz wygrać z Czechami. 16 czerwca (sobota) mecz!
Ale PYTAM! Nie dało się tak grać z Grecją?? Nie dało się tak walczyć (i zdobyć kolejny gol?) i bronić (może nie byłoby straconej bramki) ??
Ale co do dzisiejszego to po nim były powtórki z meczy. Była powtórka spalonego. Żałuję, że nie nagrałąm bo widać jak Lewandowski (? chyba tak) przejmuje piłkę i strzela to Rusek jest milimetry PRZED nim, a potem nawet ten jego ślizg czy co tam świadczy o tym, że był przed Polakiem czyli inaczej był przedostatni piłkarz bliżej bramki niż atakujący a sędzie powiedział spalony a nie było. Może się nie znam, ale mówię co widziałam. Dosłownie milimetry i.. sekundy.
Tak czy owak cieszę się z takiego wyniku.
Trzymam kciuki w sobotę i oczywiście spotkać mnie można przed tv w dużym pokoju xD
.
.
Do biblioteczki dodałam dziś prezent imieninowy choć troszeczkę przedwczesny xD
1
2
3

I kiedy ja to przeczytam?
Ale cieszę się bardzo. Potem będzie polowanie na okazje do kupna kolejnych części. O ile te się spodobają, ale mam taką nadzieję ;)

Buźka ;*

poniedziałek, 11 czerwca 2012

dołek :/

Dobry wieczór kochani.
Ostatnio jestem w jakimś takim dołku i nie potrafię z niego wyjść. :/
Kompletnie nic mi się nie chce. Ledwo wstaję z łóżka.
Jak gdzieś się wybieram to tylko tak by się nie zastać. No chyba, że uczelnia to jest mus i koniec. Jak np jutro poprawa, środa wpisy, czwartek poprawa, poniedziałek dwie poprawy, potem piątek i poniedziałek po egzaminie. eh
nie mam siły

Rano, jak pisałam, koszmar. Przez dzień trochę się rozkręcę, ale nie jestem w pełni sił. Wieczorem czasem jest w miarę, innym razem padam z sił.

Nic mi się nie chcę to jedno, ale mam wewnętrzną niemoc, która narasta. Czuję, że nic nie mogę. Czegokolwiek się wezmę to i tak nie wyjdzie, nie uda się.

Czy ta niemoc, niechęć przeminie? Mam nadzieję, że niedawno, bo inaczej zasypię Was smutkami zamiast pełnymi optymizmu postami.
Potrzebuję słów otuchy. Nie żebym wymuszała, ale niejednemu się to przydaje i pomaga stanąć na nogi.
Oby jak najszybciej, bo ta niemoc jeszcze bardziej mnie dobija.

Dobrej nocy.

niedziela, 10 czerwca 2012

gdzie mieszkasz?

t e ż   t a k   ś m i e s z n i e ? ?   xD
Hejo, hejo, hej!
Długi weekend się kończy więc na pocieszenie/poprawę humoru ciekawe, śmieszne nazwy miejsowości, miast i wsi.

Nietoperek
Mrówki
Mała Przyjaźń
Gacki
Zagacie
Koziebrody
Hultajewo
Nowe Rumunki
Stare Juchy
Królik Polski
Kłopoty Stanisławy
Zgon
Wielkie oczy
Kocury
Spaliny Wielkie
Geniusze
Kwiatuszki Wielki
Niebo
Rusek Mały
Szczury
Donosy
Szwaby
Jęczydół
Sieroty
Babule
Swornegacie
Koniec
Puchowa Góra
Kukuryki
Złe Mięso
Żebrak
Piekiełko
Pomyje
Lenie Wielkie
Tupadły
Krzywe Kolano
Ciućmanija
Niepiekło
Potworów
Dolne Wymiary
Zagłoba
Ameryka
Korea
Rzym
Twarogi Ruskie
Wągry
Koniemłoty
Kłopot
Piekło
Podła Góra
Zdrada
Konowały
Bujny Książę
Nicponia
Zajączki
Stare Niemyje

o zapewne tylko niektóre. zna ktoś inne ciekawe, śmieszne, dziwne nazwy??
a może ktoś mieszka w 'dziwnej' miejscowości??

Miłęgo końca weekendu. Już niedługo wakacje :) Trzeba się cieszyć, chociaż sprawdziany, sesja :/
Buziaki ;*

piątek, 8 czerwca 2012

małe zakupowe szaleństwo.

Małe przed duże M

Witajcie kochani.
Rety! Ale ja tu mało bywam. Chciałabym żeby się to zmieniło.

Co do poprzedniego tematu, to coraz bardziej ten film mi się podoba. Tak, teraz. Tydzień po obejrzeniu, ale zawsze coś ;)
Dziś tytuł postu to "małe zakupowe szaleństwo".
Kupiłam w sh..

 na metce: X-Mail

na metce: [cue]

na metce: H&M

Na wieszakach nie wyglądał tak ciekawie. Ale cóż szkodzi przymierzyć? No i kupione. Na współkę z mamą (oprócz czarnej), ale lepsze to niż nic ;P

Jak po meczu?? xD
Tak ładnie się zaczęło. Ale cóż. było do przewidzenia.
Trzymam kciuki za kolejne dwa mecze. Fajnie by było wyjść z grupy.. eh.

Musiałam napisać xD

Byliście dziś w szkołach czy długi weekend?

Miłego wieczoru i dobranoc ;)

niedziela, 3 czerwca 2012

Królewna Śnieżka i Łowca

Cześć kochani.Jestem.
Oby na dłużej.
Nie piszę, że jest lepiej ale postaram się żeby tak było.
Ostatnio mały tu ruch. Mam nadzieję, że się to poprawi i podniesiecie mnie na duchu ;)

Wczoraj byłam w kinie pierwszy raz od dawien dawna.
I też dawno nie było tyle ludzi. Prawie pełna sala. Ale udało mi się wbić w 8 rzędzie w samym środku ;)
Jak w tytule, byłam na "Królewna Śnieżka i Łowca".


Obsada:
Kristen Stwart - Śnieżka
Chris Hemsworth - Łowca
Charlize Theron - Ravenna
Sam Claflin - William
Sam Spruell - Finn
Ian McShane - Beith
Bob Hoskins - Muir
.
.
.

Opis filmu (krótki):
Dawno, dawno temu, w odległej krainie żyła zła królowa, która poleciła swemu myśliwemu zgładzić jedyną niewiastę piękniejszą od niej samej. Nie spodziewała się jednak, że podwładny sprzeciwi się jej rozkazom i zamiast zabić Królewnę Śnieżkę… nauczy ją sztuki wojny. Niezwykłe nowe wcielenie legendarnej baśni autorstwa Joe Rotha. Jedna z najbardziej oczekiwanych premier roku.

Więcej z obsady + recenzje na: FilmWeb

Jak wrażenia?
Hm. Niech no pomyśle..
Spodziewałam się czegoś innego. Może nie zupełnie, ale bardziej przypominające bajkę braci Grimm. Ale zostałam pozytywnie zaskoczona. Bajkę już znam, a tu jest trochę inna fabuła.
Oczywiście gdy pierwszy raz została pokazana Kristen, ja od razu "o, Bella" xD Ale później się przyzwyczaiłam.
ale jabłko dla Śnieżki jak najbardziej było..

Nie znałam wcześniej osoby Chrisa Hemswortha, ale w tej roli mi się spodobał ;)
Może jednak znałam? Ale nie zwracałam uwagi..? Nie wiem.
A dziś w Dzień Dobry TVN był z nim wywiad. Oglądał ktoś?
ale początki znajomości Śnieżki i Łowcy nie były łatwe ;)

Rola Charlize Theron też była ciekawa. Chociaż nie przepadam za złymi Królowymi.. xD

Sam Claflin jako książę William. Chciał ochronić Śnieżkę, ale jego pocałunek nie zadziałał? Ups. wygadałam się. Ale jak to się skończy to dowiecie się z filmu.. Albo nie. bo i ja nie wiem. Podobno Kristen chce by był sequel. Zobaczymy. A oto William

Jednak jak w każdej bajce, musi być coś z bajką i fantasy związane.
Troll czy krasnoludki zwane dalej karłami.

A tą scenę uwielbiam. Elfy zaprowadzają Śnieżkę w to miejsce.
szkoda, że nie widać w pełni jego pięknego poroża.
Na koniec zdjęcia gdzie widać po prawej na górze jednago elfa. Niestety zdjeć z tymi stworkami nie znalazłąm

Pozdrowienia kochani.
Miłej i pogodnej niedzieli.
U mnie słońce próbuje się przebić przez chmury, ale zimno jest :(

niedziela, 27 maja 2012

do czego.?

Cześć kochani.Ostatnio mam jakoś wielką chęć by do Was pisać. Ale brakuje mi czasu.
Nie wiem jak to robię, że ciągle brakuje mi czasu.
Teraz chyba choroba mnie atakuje, gardło mnie boli i leżę w łóżku słaba.

Nawiązując do tematu "do czego.?" to do czego niby się nadaję? do niczego. Nawet bloga nie potrafię sensownie prowadzić, mało wychodzę z domu na jakieś imprezy, pizze, kręgle.. Zaraz zacznie się sesja, a w tym tygodniu pierwsze zaliczenia. O ile dobrze pamiętam wtorek statystyka, czwartek finanse i rachunkowość. Zobaczymy co będzie, ale nie widzę tego z wysokimi wynikami.
A ja..? Ja ciągle zajmuje się swoim marzeniem. Zajmuję się marzeniem, na którego spełnienie wydaje mi się, że są coraz to mniejsze szanse. :( Ale zajmuję się tym, a nie nauką do szkoły, znajomymi czy.. Wami. Chcę spełnić marzenia by móc innym pokazać, że one się spełniają. Będę drążyć tak długo jak się da, do chwili gdy zabraknie mi sił na to wszystko.

Przepraszam. Nie dam rady. Może jeszcze się odezwę. Chcę chociaż odpisać na komentarze..
Miłego popołudnia i wieczora.
Buziaki ;*

piątek, 25 maja 2012

nie daj się Ewa



Wszyscy zapewne słyszeli o wypadku Ewy Farnej, który miał miejsce we wtorek.
Auto jedno z lepszych, a jednak do kasacji.
Przysnęła. Zmęczenie po nie przespanych nocach. Alkoholu jednak zostało od tej 23.
Zjechała z drogi, drzewo, dachowanie.
Zakrwawione nogi, wysiadła z auta, po spojrzeniu na nie spanikowała.
Przeżyła.
Cieszy mnie to bardzo!


Prawo jazdy tak długo ma jak ja, od września 2011 roku. Co z tego, że je straci i być może nawet na 10 lat ?!?! NIEWAŻNE! WAŻNE jest to że żyje.

 "Jechałam tradycyjną trasą z domu w Czeskim Cieszynie. Przysnęłam, a rozbudziło mnie drganie prawych kół. Próbowałam skierować kierownicę z powrotem na drogę, ale było już za późno. [...] Kiedy otworzyłam oczy zauważyłam zakrwawione nogi. Bałam się, że gdzieś wycieka benzyna i musiałam wysiąść z samochodu. Zauważyłam kobietę, która zawołała pomoc. Przyjechali znajomi rodziców i zadzwonili po ojca. Kiedy zobaczyłam auto - wpadłam w panikę, dostałam ataku histerii, patrzyłam, czy mam ręce i nogi. Nie wierzyłam, że mogłam nie wyjść z tego cało." - opowiada Ewa Farna

Nie dziwie się, że wpadła w panikę. Też bym tak zareagowała i krzyczała w niebo głosy gdybym zobaczyła auto, a raczej to co po nim zostało..


Nie przespane noce robią swoje. Dodać do tego alkohol.. to samobójstwo.
Rozumiem, że o 23 ostatni drink czy coś tam, a potem 7 godzin już nic. Ale zmęczenie zostało. Po imprezie i alkoholu (choć 'dawno') nawet się zwielokrotniło.. Czuła się dobrze, ale się przeceniła jak sama mówi. Jednak ja nie odwrócę się od niej ! Każdy może popełnić błąd. Ja do auta nie wsiadłabym nawet po 24 godzinach od ostatniej kropli alkoholu chociaż czułabym się znakomicie.
Osobiście jak idę na impreze, jakąkolwiek, albo zostaję u danej osoby na noc (Agnieszka czy Iza), albo nie tykam ani kropli alkoholu by móc wrócić, a i tak wracam o 22, bo ostatni bus, albo załatwiam sobie kierowcę - ktoś znajomy lub mama.
Tak czy owak, współczuję Ewie jak i jej rodzicom. Niewyobrażalne jest to co przeżywali w momencie gdy dowiedzieli się o wypadku. Wnet na zawał by zeszli, ale wiedzieli, że nie mogą, bo znajomi, którzy ich zawiadomili dali znać, że Ewa żyje.
Nie chciałabym nigdy znaleźć się w sytuacji Ewy czy jej rodziców.
Chętnie odwiedziłabym Ewę, ale nie wiem czy jest w domu w Wędryni czy w Pradze :(
Nie byłam w stanie oglądać Sopot Top Trendy, więc nie wiem czy Ewa była. muszę poszukać w internecie. Ale podejrzewam, że nie. Z resztą jestem jak najbardziej za tym, by Ewa siedziała w domu i odpoczywała.

Nikt nie jest idealny. A imprezy? Młodsi imprezują, a nie raz widziałam 12,13-latka z butelką 0,5. Żal mi takich dzieciaków. Nastolatki, że imprezują każdy wie i nie ma z tego afer. A najgłośniej nadają na Ewę Ci, którzy piją najwięcej, co tydzień impreza, sami siadają po kieliszku za kierownicę, albo nawet mieli wypadek i teraz się odgrywają :/

Jeszcze raz NIE DAJ SIĘ EWA wszystkim, którzy odwrócili się od Ciebie, bo noga Ci się podwinęła. Ja będę Cię wspierać zawsze !

Po wypadku Ewa może stracić szanse na studiowanie prawa. Trzymam kcuki, by jednak ułożyło się po jej myśli.

Więcej możecie przeczytać na wszystkich niemal portalach. Wystarczy wpisać w google "ewa farna wypadek". Jednym z takich portali jest kotek.pl, ale również plejada, moto, muzyka, gwiazdy na onecie; wiadomości.wp.pl, kozaczek, pudelek, wyborcza.pl, eska.pl, blesk.cz, plotek.pl

Dobranoc.

niedziela, 20 maja 2012

torebki Moodo

Witam Was.
Tak. ostatnio mnie długo nie było. Dlaczego? Sama nie wiem.
Czas..
Ciągle go brakuje..
Teraz zacznie się sesja, a ja dalej nic nie ogarniam. Choć zależy z czego ;)
Właśnie czytałam trochę o księgowaniu, ale rzuciłam w kąt by do Was napisać choć parę słów.
Dziękuję tym, którzy tu zaglądają chociaż nic ciekawego się nie dzieje.
Postaram się nad tym popracować.

Ciepło się zrobiło. Trzeba korzystać. w sposób dobry dla domu jak pielęgnacja ogrodu, jak i przyjemny - opalanie, grill, zabawy z psem. choć mój to jest straszny leń. 10 minut nie wytrzym bo już idzie leżeć xD
Ale też wypady. Gdzieś. by się przejechać, a nie tylko w domu.


Przechodząc do głównego tematu. Tydzień temu (bo też w niedzielę) zamówiłąm torby z Moodo. Niestety nie było już tej co chciałam. Za to mam dwie inne. Paczka przyszła w środę. Ale nie do domu tylko do najbliższego paczkomatu tj. koło tesco. Po pracy pojechałam od razu po paczuszkę. Przy okazji małe zakupy w obi i w tesco + kurczak z rożna na obiad (mniam).
Oto torebki. Światło niezbyt dobre, ale cóż..
z lampą... xD


Wyciągają mnie na przejażdżkę, więc idę.
Może wrócę xD
Na komentarze też powinnam odpisać, ale później, później.. ;)

Miłego popołudnia i wieczora.



niedziela, 6 maja 2012

DinoZatorLAnd

CześćWczoraj byłam na malej wycieczce w Zatorze. W DinoZatorLandzie, parku ruchomych dinozaurów. Fajnie było choć zakończenie dnia tragiczne. Nie no nie aż tak, choć nie za fajnie. Coś podziało mi się z telefonem. Coś, bo nie wiem co. Zaczął wariować. Najpierw wychodził mi z menu, wiadomości, zdjęć sam, potem zaczął się sam wyłączać, na koniec nawet włączyć się nie chciał. Oprócz tego 5 przycisków nie działa. Jestem zmuszona oddać go na gwarancji.
Nie, nie został zalany, ani nie był zostawiony na słońcu czy w bardzo wysokiej temperaturze.
Zresetowałam ustawienia ale dalej to samo.
Nie umiem wgrywać nowego softa więc za to się nie zabieram. Będę musiała wysłać go jak tylko dostanę odpowiedź zwrotną z adresem polskiego serwisu. No i znowu z miesiąc będę musiała czekać. :(
Mam pecha.
Na szczęście udało mi się zgrać zdjęcia z wczoraj.
Od początku wita nas ruszająca się i rycząca głowa Tyranozaura.

Przy zakupie biletów każdy dostaje mapkę by móc łatwiej znaleźć interesujące nas atrakcje.
kliknij by powiekszyć
kierunek wycieczki: w lewo.
Spacer odbywa się po leśnych ścieszkach..

SZANSZANOZAURY

TANYSTROF wodny

 
STEGOZAUR

IGUANODON otoczony WELOCIRAPTORAMI
TARBOZAUR

DIPLODOK z boku i z tyłu

SALTAZAUR
 TYRANOZAUR z przodu
...i z tyłu gdzie miałam przyjemność wziąć prysznic xD
DILOFOZAUR

A w muzeum..

Inne..
czaszka Triceratopsa
właśnie wykluś się ANGIEnozaur ^^
mali paentolodzy odkryli szkielet ;)
 na dużym kręcącym glubusie można było zobaczyć gdzie żyły dinozaury, np.:


METRIAKANTOZAUR

wyklucie się małego t-rexa
 na koniec zdjęcia wyklutego ANGIEnozaura ^^

a to mnie rozwaliło.
stoi taki przed barem.

W DinoZatorLandzie można przyjemnie spędzić czas. Zwłaszcza jak pogoda się uda tak jak mi ;)Najlepiej oczywiście jest między dinozaurami ;) Dla dzieci wiele atrakcji: jazda na dinozaurach, autodromy, kino 3d, kino5d, dancing fly, kolejki, mini tor gokartowy.
Dancing fly - podobna do baleriny, nieźle ściąga na zewnątrz
kino 3d - oglądasz dinozaura, który rozmawia z publicznością. "Może powie na czym siedzimy dinozaur w biało-czarne paski z trzeciej grzędy?" - do mojej mamy, "A Ty niebieski znowu się spóźniasz" - do Rafała siedzącego obok mnie xD Publiczność musi odpowiadać dinozaurowi dopiero wtedy przejdzie dalej.
kino 5d - 'podróż' historyczna w świat dinozaurów. trochę wiatru, ruszania fotelami, ale żeby jakaś rewelacja to nie.

W pobliżu jest też park owadów, ale z auta jadąc widać było tylko dosłownie pare dużych owadów, a tak to pustka. nie warte 9zł.
Od 28 maja otwarty zostanie Park Mitologii (może się wybiorę). Płynie się łodzią i poznaje m.in. bogów greckich.
Za parkiem dinozaurów jest, czy będzie (nie wiem) park wodny.

Mam nadzieję, że niedługo wybiorę się do Parku Miniatur, Średniowiecza i Dinolandu w Inwałdzie ;)

Haha. wyszło mi o wiele więcej niż sądziłam.
No ale zanim to przeczytacie i obejrzycie to trochę minie i nie będzie znać upływu czasu zanim znów coś napiszę xD
Miłego wieczoru kochani!