piątek, 25 maja 2012
nie daj się Ewa
Wszyscy zapewne słyszeli o wypadku Ewy Farnej, który miał miejsce we wtorek.
Auto jedno z lepszych, a jednak do kasacji.
Przysnęła. Zmęczenie po nie przespanych nocach. Alkoholu jednak zostało od tej 23.
Zjechała z drogi, drzewo, dachowanie.
Zakrwawione nogi, wysiadła z auta, po spojrzeniu na nie spanikowała.
Przeżyła.
Cieszy mnie to bardzo!
Prawo jazdy tak długo ma jak ja, od września 2011 roku. Co z tego, że je straci i być może nawet na 10 lat ?!?! NIEWAŻNE! WAŻNE jest to że żyje.
"Jechałam tradycyjną trasą z domu w Czeskim Cieszynie. Przysnęłam, a rozbudziło mnie drganie prawych kół. Próbowałam skierować kierownicę z powrotem na drogę, ale było już za późno. [...] Kiedy otworzyłam oczy zauważyłam zakrwawione nogi. Bałam się, że gdzieś wycieka benzyna i musiałam wysiąść z samochodu. Zauważyłam kobietę, która zawołała pomoc. Przyjechali znajomi rodziców i zadzwonili po ojca. Kiedy zobaczyłam auto - wpadłam w panikę, dostałam ataku histerii, patrzyłam, czy mam ręce i nogi. Nie wierzyłam, że mogłam nie wyjść z tego cało." - opowiada Ewa Farna
Nie dziwie się, że wpadła w panikę. Też bym tak zareagowała i krzyczała w niebo głosy gdybym zobaczyła auto, a raczej to co po nim zostało..
Nie przespane noce robią swoje. Dodać do tego alkohol.. to samobójstwo.
Rozumiem, że o 23 ostatni drink czy coś tam, a potem 7 godzin już nic. Ale zmęczenie zostało. Po imprezie i alkoholu (choć 'dawno') nawet się zwielokrotniło.. Czuła się dobrze, ale się przeceniła jak sama mówi. Jednak ja nie odwrócę się od niej ! Każdy może popełnić błąd. Ja do auta nie wsiadłabym nawet po 24 godzinach od ostatniej kropli alkoholu chociaż czułabym się znakomicie.
Osobiście jak idę na impreze, jakąkolwiek, albo zostaję u danej osoby na noc (Agnieszka czy Iza), albo nie tykam ani kropli alkoholu by móc wrócić, a i tak wracam o 22, bo ostatni bus, albo załatwiam sobie kierowcę - ktoś znajomy lub mama.
Tak czy owak, współczuję Ewie jak i jej rodzicom. Niewyobrażalne jest to co przeżywali w momencie gdy dowiedzieli się o wypadku. Wnet na zawał by zeszli, ale wiedzieli, że nie mogą, bo znajomi, którzy ich zawiadomili dali znać, że Ewa żyje.
Nie chciałabym nigdy znaleźć się w sytuacji Ewy czy jej rodziców.
Chętnie odwiedziłabym Ewę, ale nie wiem czy jest w domu w Wędryni czy w Pradze :(
Nie byłam w stanie oglądać Sopot Top Trendy, więc nie wiem czy Ewa była. muszę poszukać w internecie. Ale podejrzewam, że nie. Z resztą jestem jak najbardziej za tym, by Ewa siedziała w domu i odpoczywała.
Nikt nie jest idealny. A imprezy? Młodsi imprezują, a nie raz widziałam 12,13-latka z butelką 0,5. Żal mi takich dzieciaków. Nastolatki, że imprezują każdy wie i nie ma z tego afer. A najgłośniej nadają na Ewę Ci, którzy piją najwięcej, co tydzień impreza, sami siadają po kieliszku za kierownicę, albo nawet mieli wypadek i teraz się odgrywają :/
Jeszcze raz NIE DAJ SIĘ EWA wszystkim, którzy odwrócili się od Ciebie, bo noga Ci się podwinęła. Ja będę Cię wspierać zawsze !
Po wypadku Ewa może stracić szanse na studiowanie prawa. Trzymam kcuki, by jednak ułożyło się po jej myśli.
Więcej możecie przeczytać na wszystkich niemal portalach. Wystarczy wpisać w google "ewa farna wypadek". Jednym z takich portali jest kotek.pl, ale również plejada, moto, muzyka, gwiazdy na onecie; wiadomości.wp.pl, kozaczek, pudelek, wyborcza.pl, eska.pl, blesk.cz, plotek.pl
Dobranoc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
też trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńkurcze nie spodziewałabym się po niej tego:)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tym wypadku :D
OdpowiedzUsuńdla gazet , telewizji i portali internetowych najważniejsze jest to , że miała wypadek , że piła alkohol choć jest już dorosła , to że straci prawko . nikt nie wspomni o tym , że mogła nie przeżyć , że był to niebezpieczny wypadek . nie pojmuje tego , nie czytam i nie oglądam programów o gwiazdach i takich news'ach. to jedna wielka głupota!
OdpowiedzUsuńWybacz nie znam Cie. Ale nie mogę przejść od pisania takich głupot obojętnie! Aż się nóż w kieszeni otwiera jak czytam takie głupoty. Fakt dobrze, ze jej się nic nie stało. Ale zabranie prawa jazdy to dla takiej osoby ZA MAŁO!!!! Co z tego, ze jest gwiazdą nie zdajecie sobie sprawy z tego, że mogła kogoś zabić!! Mogła jechać drogą po której któraś z was pseudo idolki by szła i co wtedy myślicie, że by was ominęła? Zostałby z was placek ciekawe czy wtedy byście tak jej broniły. Zabranie prawa jazdy to za mało dla pijaków na drodze!! Więzienie TAK!!
OdpowiedzUsuńDo poprzedniego komentarza, który napisałam! Polecam obejrzeć:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=oBpVa_cMgmA&feature=share
Może coś trafi do waszych łebków broniących laski która mogłaby kogoś zabić.. SZCZYT
oglądałam to już kiedyś.. nie mówię, że za mało. do tego jeszcze czeka ją mandat i odpowiadać przed sądem będzie.
OdpowiedzUsuńale nie rozumiem o co się rzucasz i od razu nożem grozisz :/