sobota, 30 listopada 2013

Biała Perła system wybielający 10 dni

Witajcie!


To chyba mój ostatni listopadowy post ;)
Niestety wczoraj nie wróżyłam :( A Wy?? Co Wam wyszło??

Jako, że dziś rano (tak jakoś wyszło) skończyłam 14 dni z Białą Perłą. 14, bo to maksymalny czas stosowania kuracji. I szczerze? Normalnie nie widzę rezultatów. Może jak wgram już zdjęcia...

Możliwość testowania zawdzięczam Gregowi i Mice z bloga: Wszystko o Pielęgnacji, a dokładniej wygranej w ich konkursie ;) Szkoda, że ja nie mam możliwości zorganizowania takiego konkursu :(

Dla przypomnienia: (bo wspominałam o tym TUTAJ)



Zestaw zawiera:

etap I - żel inicjujący
etap II - żel aktywujący z pędzelkiem
etam III - żel wybielający
aplikatory + pojemnik do przechowywania
wskaźnik białości zębów
szczegółowa instrukcja


zdjęcia z grafiki Google

I teraz to na co większość czeka.. EFEKTY !

PRZED i PO

Widać różnicę, prawda?? Powiedzcie, że też widzicie, nie tylko ja...
A już myślałam, że nic z tego nie wyszło ;) Cieszę się :)

Plusy:
Działa!
Szybki efekt
Łatwe urzytkowanie
Tylko 10 minut dziennie
Cena adekwatna do efektu

Minusy:
Zęby mogą zrobić się wrażliwe na zimno, ciepło..
Z początku mogą dziąsła szczypać
Należy używać produktu systematycznie, bo tylko to da pożądane efekty.



I to byłoby na tyle.
Chyba jakoś wychodzi mi systematycznoć, no nie? Oby tak dalej...
I nawet nie zalegam aż tak z odpisywaniem ;]
Chociaż teraz to chyba dopiero w poniedziałek...


Miłego wieczora kochani!

piątek, 29 listopada 2013

Wigilia św. Andrzeja

Witajcie ponownie kochani !


To dziś.
Wigilia św. Andrzeja to jest czas na przeróżne wróżby.
Przykłady wróżb zaczerpniętych ze starych tradycji i... internetu ;)

Lanie wosku
Cała ryzrwka polega na odgadywanie kształtów jego cieni. Jest to zdecydowanie najpopularniejsza wróżba andrzejkowa i chyba każdy ją zna. Potrzeba do niej: zwykłych świeczek, papierowego (tekturowego) samodzielnie wykonanego klucza i miski z wodą.

Wosk trzeba roztopić w rondelku na małym ogniu. Ciepły wosk ostrożnie należy nalać do wody przez dziurkę od klucza. Gdy wosk na wodzie zastygnie musimy zbliżyć go do światła. Tak można obejrzeć powstały na ścianie cień. Z jego kształtu wróżymy naszą przyszłość.

Serce
W tym przypadku trzeba wyciąć serce z papieru i napisać na nim imiona chłopców i dziewczynek. Teraz odwracamy serce zapisaną stroną do dołu i przekłuwamy igłą. Imię na które natrafimy należy do naszego przyszłego ukochanego/ukochanej.
Niezbędne są: kolorowy papier (lub biały papier i farby), nożyczki, długopis, szpilka.

Wróżba z rurek
Do miski z wodą ostrożnie wrzuć rurki. Właściciele tych rurek, które się połączą będą się przyjaźnić. Potrzeba: patyczków, liczmanów, pomalowanych wcześniej zapałek, słomek lub po prostu podpisanych markerem rurek do napojów, miski z wodą.

Kartki na wodzie

Żeby poznać imię przyszłego ukochanego do korków dziewczynki przyczepiają kartki ze swoim imieniem i wkładają je do miski z wodą, w której pływają korki z przyczepionymi imionami męskimi. Gdy korki się złączą oznacza to magiczny znak, że przyszły wybranek będzie nosił imię z zgodne z kartką. Aby stworzyć bardziej magiczny nastrój w czasie zabawy można ozdobić kartki brokatem a imiona wypisać atramentem.
Niezbędnik: korki od wina, karteczki z imionami męskimi i żeńskimi, miska z wodą, szpilki.

Buty wychodzące za próg
Aby dowiedzieć się która z panien, wdów i rozwódek z grona wróżących sobie osób wyjdzie pierwsza za mąż posłużymy się butami. Ustawiamy buty z lewej nogi rzędem w kącie pokoju. Ostatni w kolejce przestawiacie na początek. Właścicielka buta, który pierwszy dotknie czubkiem progu, może liczyć na błyskawiczną zmianę stanu cywilnego.

Wróżka z jabłkiem
Potrzebne będą ci tylko skórki od jabłek i obieraczk. Obieramy jabłka, a następnie rzucamy za siebie ostrużyny z jabłek, a z ich zakrętów próbujemy zgadnąć literę początkową imienia przyszłego narzeczonego/przyszłej narzeczonej.

Kubeczki

Wersja pierwsza:
5 kubeczków, pod każdym z nich schowany inny przedmiot. Dzieci wybierają kubek:
- pierścionek - małżeństwo
- kluczyk - nowy, piękny dom
- pieniążek - bogactwo
- cukier - słodkie i wesołe życie
autko - podróż w nieznane

Wersja druga:
Trzeba przygotować cztery kubeczki. Tak, żeby uczestnicy zabawy nie widzieli, na stoliku pod jednym z nich połóż obrazek - symbol zakonnego życia, pod drugim monetę - na znak przyszłego majątku, pod trzecim obrączkę - symbol szybkiego zamążpójścia. Pod czwartym nie kładziemy nic - to przepowiednia staropanieństwa (starokawalerstwa). Następnie losujemy kubeczki i z bijącym sercem odkrywamy co się pod nimi kryje...


Idealnym rozwiązaniem będzie też upieczenie ciasteczek z wróżbą.
Przepis na nie znajdziemy np. na Polki.pl

Potrzeba nam:

4 jajka
600 g mąki
2 łyżki oleju
3 łyżki wody
cynamon
przygotowane wróżby na paskach papieru

Sposób przygotowania:
1. Z wszystkich powyższych składników zagnieć ciasto.
2. Jeśli ciasto będzie zbyt lepkie, dodaj więcej mąki.
3. Wyrobioną masę rozwałkuj cieniutko.
4. Wykrój kółeczka (np. kieliszkiem).
5. Na każde kółko kładź karteczkę z wróżbą.
6. Sklejaj brzegi kółek tak, jakbyś formowała pierożki.
7. Piecz przez 20 minut w 170 stopniach.

Powinno nam wyjść ok 60 sztuk ;)


Będziecie sobie wróżyć dzisiaj?
A może ktoś upiecze ciasteczka?

Być może uda mi się namówić mamę i narzeczonego do wróżby z laniem wosku lub kubeczkami ;)



Milego wieczoru i pomyślnych wróżb...

Quiz safari HD 50

Cześć wszystkim !


Recenzja czerwonego lakieru, którym moje (już zapomniane) długie pazurki były pomalowane w sobotę.
Nie zawsze mi wychodzi malowania, ale na osiemnastkę musiałam mieć ładnie więc poprosiłam eksperta. No prawie eksperta. Moją mamę.
Tak... Ona umie to i owo, a jeżeli chodzi o jeden kolor to szybko i... skutecznie. Poza tym jakiś (łatwy) wzorek czy french bardzo dobrze jej wychodzi. Może kiedyś pokażę, choć nieraz na blogu już było ;)

Quiz COSMETICS safari  HD 50

Cena: kupiłam w sklepie z pamiątkami za 3,50zł  6/6
Opakowanie: buteleczka z podwójnego szkła co widać na lewym zdjęciu, poza tym nie jest to zwykła okrągła czy kwadratowa buteleczka - ma troszeczkę inny kształt ) 12ml szeroki pędzelek  5/6
Konsystencja: idealna - nic dodać, nic ująć 6/6
Aplikacja: także idealna "świetnie się nim maluje" - słowa mojej mamy, nie robi zacieków ani smug jednak trzeba pomalować dwa razy -6/6
Zapach: tradycyjny zapach lakieru do paznokci, bardzo szybko się ulatnia 6/6
Wydajność: na pewno bardzo długo, choć to zależy jak często się go używa, nie mogę stwierdzić bo świerzo otwarłam go właśnie przed imprezą 6/6
Wysychanie: szybko, choć na wszelki wypadek trzymałam ciutt dłużej niż 5 minut (więc znośnie) -6/6
Utrzymywanie się na paznokciach: na pewno 3 dni, przy czym już w drugim na końcach mogą pojawić się przetarcia (niczym cieniutki french ^^) o dłuższym utrzymaniu nie mam pojęcia, bo musiałąm zmyć do obcinania 4+/-5/6
Podsumowanie: bardzo dobre krycie, idealna aplikacja, choć potrzeba dwukrotnego malowania szybko wysycha, nie robi smug i zacieków
Ogólna ocena: -6/6


Używał ktoś lakierów z tej firmy?
Może polecacie jakiś kolor?
A może odżywki są bardzo dobre?


Miłego popołudnia !
...i jeszcze tu wrócę ;)

czwartek, 28 listopada 2013

bye, bye my long nails...

Hej, hej!


Co tam u Was?
Ale ten czas leci... Już dziś czwartek, za chwilę piątek i... Wigilia Andrzjekowa. Kto będzie sobie wróżył?? A może jakieś plany na imprezę Andrzejkową?
Ale o tym to pewnie (mam nadzieję) jeszcze napiszę ;)

Dziś chcę podzielić się Wami ze swoją stratą...
Niektórzy z Was widzieli moje sobotnie, czerwone pazurki. Bez lakieru wyglądały one następująco..
Bez lakieru straszą, ale pomalowane wyglądają zabójczo.
Jednak zaczęły mi trochę przeszkadzać, a w ogóle też musiałam uważać by przypadkiem żaden się nie złamał, bo byłaby masakra.
I tak oto ciach, ciach i żegnajcie długie pazurki..
Po opiłowaniu, wypolerowaniu i nałożeniu odżywki wyglądają tak:
Wym razem postawiłam na bardziej kwadratowy kształt.
Nie są zupełnie kwadratowe, ale nie wiem też czy w takich byłoby mi wygodnie. Na razie próbuję się przyzwyczaić do takich jak mam...
Zwłaszcza, że mam manię aby wszystkie paznokcie były równe, tzn. równo odstawały od opuszka placa. Taka mała obsesja... ;)

?? A Wy jak lubicie opcinać paznokcie? Na okrągło? Kwadratowo? (Prawie) Do szpica ??
Niedługo postaram się dodać recenzję tego lakieru co ostatnio używałam i tej odżywki + może jakiś post jak dbam o paznokcie itp. - co Wy na to?


Miłej nocy wszystkim życzę i głowy do góry - jutro piątek :)

poniedziałek, 25 listopada 2013

ale ze mnie gapa...

Witajcie!

Nie będzie sobotniego outfitu.!
Ale od początku.
Przegapiłam godzinę "0", która miała być o 18:00. Zaczęłam się zbierać dopiero o 18:30. Z fryzurą mama mi pomogła. Potem makijaż - brak pomysłu i znów poszłam na żywioł.*

*z każdym większym wyjściem eksperymentuję z innym makijażem
Jeszcze prezent do spakowania.
Ah ten głupi czas.. Jak nie trzeba to leci na łeb na szyję..
Potem rajstopy (uwaga!) wyszczuplające i... 5 minut ubierania, a raczej naciągania na siłę na 4 litery. 1 próba, 2, 3... w końcu się udało. Namęczyłam się.
Do tego nadłamałam paznokieć. Szybko odżywka przezroczysta Nail Tek II, która ratuje mnie w takich chwilach.
Trudno. Jeden paznokieć był z połyskiem (reszta matowa).
"Psik, psik" perfumami, buty, sukienka, sweterek (brak mi bolerek w różnych kolorach) i płaszcz. Możemy iść? Ah jeszcze torebka! Niespakowana! No to szybko: chusteczki, perfumetka, błyszczyk, lusterko.
Ok.
Idziemy.
Wyjście z domu planowane: 19:30
Wyjście z domu "dokonane": 20:02
ehhh... :/
Wyprułam z domu ile sił w nogach i tak oto brak zdjęć jak "pięknie" wyglądałam. Postaram się to nadrobić i choćby specjalnie dla Was tak ubrać. Ale już bez make-upu, któremu udało się zrobić zdjęcie... po powrocie do domu xD czyli o godzinie 3:00 ;)

To teraz to co udało się pstryknąć.
Make-up

Fryzura

 Prezent + wino

Krótko o imprezie...
(Podobno) Wszyscy faceci zapatrzenie we mnie, a raczej w mój biust. W sumie taka sukienka była.. ;)
Początek ok (przyszliśmy ostatni). Mało miejsca, ale luzik. Począki zawsze są sztywne, ale potem troszkę tańcowania. I disco polo, i dance i techno. Każdy znalazła coś dla siebie.
4 tańce z bratem narzeczonego (pierwszy raz z nim tańczyłam). Jak tańczy? Ok.. Przynajmniej w porównaniu do dwóch, z którymi kiedyś tańczyłam, nie tańczył tylko 1 piosenki ze mną, bo nie nadążam tylko w końcu się zgraliśmy ;) Ale było ślisko na podłodze w samych rajtkach :/ I oczywiście efektem było ich potarganie xD
Oprócz mojej przyszłej rodziny, była zgraja 17-18-latków. Obstwialiśmy, że do północy nie wytrzymają, bo już byli "cyknięci". Myliliśmy się, choć niewiele brakowało. Zaraz po torcie, laniu pasem, szampanie i życzeniach zaczęło się wariactwo ze strony "młodych". My w ryk i w sumie mieliśmy darmowy kabaret ;)
Czekaliśmy ponad godzinę na jakąś zmianę (na lepsze), ale jednak powiedzieliśmy pass..
Zaproszenie solenizantki na kawę, "wszystkiego najlepszego raz jeszcze" i papa... Po drugiej do domu. I tak dojechaliśmy na trzecią, przebrać się, umyć, zmyć makijaż (czego nienawidzę), potargaćrozczesać włosy i spać.
Wczesna pobudka. ZERO KACA* żeby nie było. Ale niewyspanie. Za to dziś wstałam dopiero o 10:20, bo listonosz dzwonił z listem i dwoma paczkami dla mamy xD
*wypiłam drinka: kieliszek plus coca-cola; plus ze szwagrami 2 kieliszki popijając samą colą

I na tym byłby koniec. Nie było źle, ale jak na możliwości solenizantki mogło być o wiele lepiej..... :/
Idealnie zdążyłam z pisaniem posta, bo właśnie mój kochany wszedł do domu ;)

Miłego wieczoru!

niedziela, 24 listopada 2013

Zabieg Laminowania: proste i gładkie włosy

Hi there!


Nie. To nie żaden zabieg, a jedynie maseczka do włosów. Tylko tak si ę nazywa.
Chociaż w sumie na zabieg bym poszła z chęcią. Najlepiej na keratynowe prostowanie włosów. ah marzenie...
Zdjęcia robione komórką przez co mało wyraźne i składniki itp. przepisałam.

Marion
Płynna keratyna, proteiny pszenicy, kompleks nawilżający

Cena: 3,80zł  (niekótre dorgerie) 3/6 (dostępność)
Opakowanie: saszetka podwójna na dwie aplikacje plus czepek -4/6
Z opakowania:
Laminowanie to zabieg, dzięki którem w szybki i łatwy sposób można uzyskać efekt doskonale prostych i wyjątkowo gładkich włosów. Składniki aktywne dodatkowo je kondycjonują i odżywiają. Płynna keratyna, wnikając w głąb włosów, przyczynia się do ich odbudowy, zapewnia imzdrowy wygląd, gładkość i naturalny połysk. Proteiny pszenicy pielęgnują strukturę włosów, wygładzając ją i wzmacniając. Kompleks składników nawilżających gwarantuje natychmiastowe, optymalne i długotrwałe nawilżenie włosów.
Składniki: AQUA, CETYLALCOHOL, GELATIN, CETEARYL ALCOHOL, CETEARETH-20, GLYCERIN, ISOPROPYL, MYRISTATE, CETRIMONIUM, CHLORIDE, PRUNUS, AMYGDALUS DULCIS OIL, HYDROLYZED WHEAT PROTEIN/PVP CROSSPOLYMER, TRIMETHYLSILYLAMODIMETHICONE, C11-15 PARETH-5, C11-15 PARETH-9, CYCLOPENTASILOXANE, AMODIMETHICONE, DIMETHICONOL, HYDROLYZED KERATIN, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, PARFUM, PENTYLENE GLYCOL, GLYCERIN, FRUCTOSE, UREA, MALTOSE, SODIUM PCA, TREHALOSE, ALLANTOIN, SODIUM CHLORIDE, SODIUM LACTATE, SODIUM HYALURONATE, GLUCOSE , PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, METHYLISOTHIAZOLINONE, CITRIC ACID, TRIETHANOLAMINE, SODIUM HYDROXIDE, HEXYL CINNAMAL, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, LINALOOL
...i doszłam do wniosku, że nic nie wiem o konkretnych składnikach.
Muszę poszukać w internecie informacji o każdym i... najlepiej gdzieś zapisać ;)
Aplikacja: wycisnąć z opakowania i nałożyć na włosy co 3-4 mycia włosów 4/6 (za śliskie opakowanie)
Sposób użycia:
1. Umyć włosy, delikatnie osuszyć je ręcznikiem i rozczesać.
2. Zawartość saszetki rozprowadzić równomiernie na całej powierzchni włosów. W przypadku włosów gęstych i długich , zleca się zastosowanie dwóch saszetek. (ja stosowałam dwie)
3. Założyć na głowę dołączony czepek foliowy, dodatkowo można przykryć go ręcznikiem. Odczekać 10 minut.
4. Dokłądnie spłukać włosy. Jeśli są grube lub oporne, czas aplikacji można wydłużyć do 15 minut. (ja miałam ok 11)
5. Wysuszyć włosy suszarką przy pomocy okrągłej lub płąskiej szczotki, aby dodatkowo wygładzić włosy, należy użyć prostownicy.
Zaleca się wykonywanie zabiegu co 3-4 mycia włosów.

Zapach: przyjemny przypominający tradycyjną odżywkę do włosów 5/6
Wydajność: 1-2 użycia w zalżności od długości i gęstości włosów +4/6
Mój efekt: 6/6

Ze względu na okropną przypadłość podwijania się końcówek na wszelki wypadek przejechałam włosy na szybko protownicą (by utrwalić efekt) ze szczególnym uwzględnieniem końcówek (dlatego powyższy efekt jest taki a nie inny). - bez prostownicy moje włosy wyglądały identycznie.
Po trzech i pół godziny spędzonych na mieście - +5/6
 dalej proste i gładkie co jest niebywałe!
Ale końcóki powoli już się podkręcają :(
tu widać na rozpuszczonych i zebranych w kucyk
 Kolejne dwa sety to "zaraz po przebudzeniu i przeczesaniu włosów szczotką" i "24h po zabiegu"
Podsumowanie:
Jak widać dużo się nie zmienia.
I w kolejnym dniu było to samo, czyli 48h po zabiegu.
Ale nie przetestowałam chwilowo czy zostaną proste po umyciu włosów gdyż musiałam je trochę pokręcić na rzecz poprzedniego posta ;) Następnym razem wypróbuję.
Plusem jest to, że włosy się nie przytłuściły i po 48h wystarczyła odrobina suchego szamponu do odświeżenia. A przez cały ten czas włosy były miękkie i miłe w dotyku.

Ocena ogólna: -6/6  Minus jedynie za opakowanie, które podczas aplikacji ślizga się w rękach.


Używał ktoś?
A może ktoś się skusi po mojej recenzji??


Na komentarze odpowiem jutro lub pojutrze ;)


Bye!

sobota, 23 listopada 2013

Przygotowania

Witajcie!


Jednak odnośnie prostowania będzie jutro. Bo wiem, że jutro na bloga nie zaglądnę.
Teraz szybko chcę Wam pokazać część pygotowań na imprezkę.

Fryzura...
1 obojętnie
4 proste
4 kręcone
ostatecznie będą kręcone ;)
przygotowania...

Makijaż...
zastanawiałam się nad naturalnym i podkreśleniem oka. Będzie to drugie. Ale szaleć nie będę, bo nie umiem ;P


Pazurki...
czarwone :) ah! niedługo (postaram się) dodam recenzję
wyprzedzając prawdopodobne pytania: 
nie są sztuczne, żelowe ani akrylowe. naturalne takie mi urosły ;)

A na sobie...
Czarna sukienka, rajstopy, czerwony szaliczek, czarna torebeczka, sandałki + biżu: serduszka komplet od narzeczonego, bransoletka i pierścionek z czerwonymi kamieniami pożyczone od mamy, srebrna bransoletka, czarny zegarek i oczywiście pierścionek zaręczynowy

Inne...
System wybielający 10 dni Biała Perła - zalecane maksymalne stosowanie 14 dni i po tym czasie recenzja.


Teraz lekki obiadek (rybka + duffinki). Później fryzura, makijaż (może zdjęcie) i idziemy.
Nareszcie :)

A! i jeszcze prezent spakować ;)
Coś małego... W końcu co kupić dziewczynie, która ma... wszystko?

 + jeszcze wino ma narzeczony dokupić


Chyba te zdjęcia robione komórką nie są aż takie złe..
Jak myślicie? Da się coś na nich zobaczyć, prawda? ;)
komentarzami zajmę się po niedzieli ;)


Miłego wieczoru...
...i trzymajcie się cieplutko!

czwartek, 21 listopada 2013

proste czy kręcone?

Cześć wszystkim!


Jest trochę późno... Wiem.
Choć dla niektórych niekoniecznie ;) Kto jest nocnym markiem, hmm??
Ale chcę poznać Wasze zdanie, ale prawdopodobnie jutro nie będę w stanie pisać posta. Jednak odpisywać na komentarze postaram się. W niedziele będzie to wręcz niemożliwe, a w sobotę... zobaczymy.
W sobotę wychodzę!
Kuzynka mojego narzeczonego ma 18stkę i jest zaproszony, a ja z nim.
widzicie to zadowolenie na mojej twarzy? :)
Jeszcze nie mamy prezentu. Ale prawdopodobnie będzie to zestaw kosmetyków w stylu: żel pod prysznic + balsam ew. + krem do rąk itepe... albo zestaw do aromaterapii. Musimy to dogadać. Potem zapakować i będzie ładnie ;)

Ubranie?
Wersja A: czarna sukienka do połowy uda plus sandały i czerwone dodatki jak pasek (lub coś) w pasie, pazurki, biżu..
Wersja B(jeżeli wersja A okaże się niewypałem - czyt. będę wyglądać za bardzo....): buty brąz na koturnie, czarne legginsy, brązowa bluzka z paskiem - dodatki: brak pomysłu.
Prawdopodobnie pokażę Wam ;P

i dobrnęłam do sedna sprawy...
Fryzura.
I tu przywołam tytuł posta: PROSTE czy KRĘCONE ??
 i bądź tu człowieku mądry...

!! Proszę piszcie w komentarzu Wasze zdanie, Wasz typ fryzury dla mnie na sobotę !!
Z góry bardzo dziękuję!

A na sobotę przygotuję dla Was kosmetyczny sposób na prostowanie włosów bez użycia prostownicy. Zdjęcia po lewej są tego efektem. Jednak musiałam "po coś" wyciągnąć prostownicę, ale o tym w sobotę ;)


Słodkich koszmarów życzę ^.^