środa, 20 listopada 2013

Ombre hair??

Witajcie ponownie!

Póki jeszcze narzeczony nie goni mnie od laptopa xD
hahah...

Myślę nad zmianą. Zmianą koloru włosów.
Niby chcę zapuszczać, ale pierwsza koloryzacja w życiu chyba nie zaszkodzi tak bardzo, nie?
Myślałam nad całkowitym farbowaniem, ale ostatecznie chyba wybiorę ombre.
A to z dwóch powodów: lenistwo i skąpstwo ;)
Lenistwo - bo brak chęci mam do ciągłego dorabiania odrostów
Skąpstwo - bo żal kasy na dorabianie odrostów
A ombre widzę tak: mój kolor przechodzący szybko w jaśniejszy brąz, w środkowej części przez 3/5 włosów ciepły blond i ostatnie kilka centymetrów jaśniutki blond.
Obrazowo:
Gdyby miało być całościowe to pewnie byłby to blond ten po lewej lub taki:
Jak myślicie?? Ładnie mi będzie?
Lepsze całościowe czy ombre?

Dla lepszych spekulacji moja mordka w miarę blisko tych zdjęć moich inspiracji ;)
 dość stare zdjęcia zwłaszcza to po lewej "za czasów grzywki" ;)


Tak więc zostawiam Wam zdanie na ten temat. Jestem ciekawa opinii/propozycji.


Dobrej nocki!

6 komentarzy:

  1. ombre jest wspaniałe ale ja przez nie straciłam połowe długości swoich włosów, zrobiło się z nich zwyczajne "siano" i po pewnym czasie same zaczęły spadać i trzeba było je ratować. teraz tylko codziennie sprawdzam w lustrze dlugosc i czekam az znowu beda do konca żeber <3 :D
    co powiesz na wzajemna obserwację ?
    http://camode.blogspot.com/
    serdecznie zapraszam ! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham ombre, ale na sweterkach jest lepsze xd
    Powiem tylko tyle, że mi się marzą ombre i tyle!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ombre fajnie wygląda ;) Ale zastanów się jeszcze - nie wszystkim pasuje ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
    ksiazkoteka.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś sobie przefarbowałam i to był mega błąd - wyglądało koszmarnie, a nie dało się tego koloru jakoś wyeliminować i musiałam ciąć kłaki ;/

    ---

    Możliwe, ale też jest taki zabobon (?), że nie powinno się wymawiać, bo się nie spełni. Czeski rlz! ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jeszcze nigdy nie farbowałam włosów, a swoje lata już mam ;) i choć bardzo mi się podobają takie zmiany u innych, to sama się chyba nigdy na nie nie zdecyduję - za bardzo się boję finalnego efektu, więc niestety, ale nie umiem Ci doradzić...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiadomo, ale kto nie ryzykuje ten nic nie ma :D
    Miałam ombre. Po ponad roku musiałam dwa razy wydawać kasę na farbę bo zejść nie chciało i miałam 3 kolory na głowie.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..