środa, 16 kwietnia 2014

(nie)duże zminy w... życiu

Witajcie


Nie było mnie... długo.
Bardzo długo.

Szczerze? Nie jestem pewna czy zdołam nadrobić odpisywanie na wszystkie komentarze. A nawet jeśli to trochę to potrwa...

Na pewno szykuję zmiany!
Te, które mogą Was szczególnie zainteresować to zmiany na blogu.
~ Powoli zaczynam zajmować się zdjęciami już wrzuconymi. "Idę" od najstarszych postów.
Potem zmienię nagłówek, dodam kilka niezbędnych "gadżecików" i wrócę do systematycznego blogowania, mam nadzieję pod koniec kwietnia/początek maja.
~ Będzie też nowy blog. Ale o nim w swoim czasie..
~ Nowy sposób pisania/redagowania postów.
~ Nowy sposób recenzji (nie tylko kosmetyków).

+ oczywiście kilka niespodzianek w tym oczywiście tajemniczy-nowy-blog ;)

Myślę też nad zmianą nazwy, ale póki co zostanie..
Własna domena? Może w przyszłości. SIĘ ZOBACZY ;P


NOWE SPOJRZENIE
NOWE PASJE
NOWE ŻYCIE
NOWA JA
NOWY BLOG

Tak, tak. W ostatnim "nowym" można doszukać się dwuznaczności ;)


Niestety moje plany wymagają ode mnie poświęceń, przygotowań, czasu i... energii, a tego ostatnio mi brakuje.
Mam nadzieję, że dam radę!
A wiecie co motywuje mnie najbardziej??
WY!!
Dlaczego?
Sprawa jest prosta.
Jest Was aż 242! Dziękuję.
Mimo moich ostatnich odwiedzin tutaj prawie miesiąc temu odwiedziło mojego bloga ponad 2,5 tys. osób.
ŁĄCZNIE przez ponad 3 lata już, mojego bloga odwiedzono 97027 razy!
Napisałam 364 posty plus dzisiejszy.*
A Wy zostawiliście niemal 5,5 tys. komentarzy (brakuje pięciu)
Dobry czy zły wynik?
Jak dla mnie BARDZO DOBRY za co Wam dziękuję z całego serca ♥!

* Znajdą się posty, które niestety usunę, niektóre zmodyfikuję, ale postaram się je "gdzieś zapisać", zostawić po nich ślad i pamięć ;)
Kilka postów na pewno będzie mieć też swoje "drugie życie", ale o tym także innym razem.


Coś co miałam pisać, chciałam, planowałam, zamierzałam czy jakby to inaczej nazwać.. Albo zostanie zrealizowane, albo... nie. To także się zobaczy ;)


Bądźcie cierpliwi ;) na pewno wrócę.
Mam za wiele do stracenia, a przede wszystkim Was. A tego nie chcę.


Trzymajcie się kochani!
Jeszcze trochę...
Pozdrawiam