Dawno mnie nie było.
W moje życie wdarł się kryzys. Najpierw jeden, potem 3, a teraz... szkoda mówić.
Co dokładnie?
BLOG. Tydzień temu naszła mnie myśl o... jego skasowaniu. A równo tydzień temu była jego 3 rocznica..
Potem miałam, że usunę wszystkie posty aż do maja 2013, a potem, że zostawię tylko z 2013.
Potem znów myśli nad usunięciem.
Na tym się skończyło. Nie chciałam dłużej rozważać za i przeciw i dlatego też nie wchodziłam tutaj cały tydzień. Żeby nie napisać czegoś głupiego czy nie wcisnąć głupiego przycisku "Skasuj"
STUDIA. Nie mam siły tam chodzić, jeździć, być. A co dopiero będzie na sesji?
NAUKA. zero chęci.
PRACA. Dalej nie mam.
a KASA potrzebna. Nie tylko na zachcianki, ale chociażby na studia i dojazdy. Ale jestem także na kupnie nowego telefonu o czym wspomnę w najbliższym czasie na pewno nie raz ;)
MARZENIA. Dalej niespełnione, dalej status "w trakcie", a mało co zrobione. Brak możliwości, brak pieniędzy, brak znajomości i innych niezbędnych czynników (zależy od marzenia).
FITNESS/SPORT/ODCHUDZANIE/ZDROWY STYL ŻYCIA. Zwał jak chciał ^^ ale nic mi nie pomaga :( Jestem zrozpaczona tym stanem.
Dzisiaj, na te moje smutki, otwarcie sezonu grillowego :)
ZDJĘCIA. I tu chodzi zarówno o robienie zdjęć z czym jestem baaardzo do tyłu i nic nie nauczyłam się nowego przy obsłudze mojego Nikusia.
Ale także chodzi o zdjęcia na bloggrze. Tym razem nie o jakość, a o... rozmiar! Dowiedziałam się jakiś czas temu, ze blogger zezwala na zamieszczenie jedynie 2GB zdjęć. To strasznie mało. Dlatego mam takie małe zadanie do wykonanie, a mianowicie zamiana zdjęć.
Zamiana rozmiarów zdjęć na blogu, zamiana zdjęć nie moich (lub niezbyt ważnych) na zdjęcia z tinypic.com (tylko zastanawiam się czy jak dam jako adres url źródło zdjęcia na bloggerze, a potem podmienię to czy będzie je odczytywało ???) oraz skasowanie ewentualnych niepotrzebnych, brzydkich, głupich zdjęć.
Obym dała radę, bo tego jest cała masa.!
A wie ktoś może jak sprawdzić ile jeszcze zostało limitu do wykorzystania??
Wybaczcie jak nie odpiszę na wszystkie komentarze od razu, jak będę trochę nie ogarnięta w najbliższym czasie i możliwe, że moje posty będą pojawiać się dość nieregularnie co związane będzie ze zmianami, o których wspominam powyżej.
Obym tylko nie zwariowała od tego zmieniania rozmiarów i zdjęć...
Miłej nocy..