wtorek, 9 lipca 2013

"pierdoły"

Witajcie

U Was też się mówi "pierdoły" na niepotrzebne bibeloty? Chociaż z tym "niepotrzebne" bym się jednak zastanowiła.. ;)
Ja właśnie dzisiaj pełno mam nowych w swoim domu. I z dzisiejszego wypadu do Krakowa po bilet miesięczny dla narzeczonego i tych, które przyszły pocztą.

Zacznijmy może od poczty..

Próbki materiałów
będą jak znalazł do scrapbookingu :)

 kalendarzyk x2, podstawka pod kubek x2, smyczka i (gdzieś się już zdążyła zgubić,
ale pewnie jest na lodówce) wizytówka

 Dwie próbki: FEMINUM i Feminum AKTIV

Katalog domów: ARCHON





Mamę i narzeczonego urzekła ta z serduszkami.
A Was??





I co jeszcze, jeżeli chodzi o kartki ślubne. Tym razem już kupiłam dzisiaj i oczywiście nie zaproszenie (jeszcze), ale kartkę dla Młodej Pary.


 I jak się podoba?
Podoba się? MAcie ślub w rodzinie? Pędźcie do Kukartki! Tam są przeceny -50%! Ta kartka zamiast 7zł kosztowała mnie 3,50zł. A nie tylko kartki są przecenione, a kartki to nie tylko ślubne ;) Także polecam zaglądnąć do Kukartki w wolnej chwili.

Będąc w Krakowie, gdzie co kawałek jakiś kiosk, kupiłam sobie 3 gazety.

Standardowo Program TV i dodatkowo VIVA! - ciekawa jestem po prostu ślubu Joanny Krupy, a w t

Najnowszy (?) SHAPE z płytą DVD z ćwiczeniami wg. Ewy Chodakowskiej
Będę ćwiczyć? - oby mi się udało zmobilizować się i wytrzymać.

Przejście koło sklepu zoologicznego skończyło się wydaniem dodatkowej kaski. Tym razem pożytecznie dla mojego psa w trosce o jego bezpieczeństwo - pas bezpieczeństwa.
Pas bezpieczeństwa 15,90zł, a życie psa bezcenne..

I na koniec Lidl - zakupy z mamą i dodatkowe parę "groszy" wydane na zeszyt (czyżbym szła do szkoły?) -1,89zł i 3 teczki z gumką A4 (3-pak) - 7,99zł/komplet (do wyboru jeszcze dwupak teczek A3.

 Zakładka do książki z magnesem pochodzi z Kukartki (także przeceniona!) - nie mogłam się opowstrzymać po prostu i zamiast 9,99zł zapłaciłam
połowę ceny.


 Tekst z zakładki chyba stanie się moim nowym mottem  :)                                       -------->







No i nie uważacie, że to wszystko to są głównie
P I E R D O Ł Y  ?? ! ?? ! ??
No jasne, że są. W końcu co w tym (oprócz kartki na ślub, który jest za 4 dni) jest potrzebnego na już? Nic! I oto właśnie chodzi z pierdołami i chomikowaniem wszystkiego co popadnie ;) A w tym to mam prawdziwy talent. Ale o tym nie dziś, może kiedyś.. Choć sporo z zachomikowanych rzeczy mam powyrzucane ze względu na wzgląd ;)

Miłego wieczoru kochani!
Wasza
Angie 



Pe.eS. Zauważyliście, że poprzedni post dodał się o 20:13 ? xD     <- NIC CIEKAWEGO !

14 komentarzy:

  1. Rany, jak Ci fajnie, że już bierzesz ślub...Świetnej zabawy Wam życzę! :D Kartki rzeczywiście piękne, ale mnie też chyba urzekła ta z serduszkami :)
    Z tą Chodakowską to różnie bywa, jeśli chodzi o wytrzymałość. Mnie się udało robić to przez ponad tydzień, a np. moja koleżanka wytrzymała zaledwie dwa dni, bo okropnie bolały ją plecy. Także powodzenia! :D
    Jakbym widziała siebie. Też zawsze idę na miasto i wracam z torbą tzw. "pierdół". Zwykle są to gazety (prawie zawsze Party i Viva), bądź zeszyty. To drugie zazwyczaj zostaje zamazane szybciej, niż powinno, ale to szczegół xD A co do Twoich zakupów, te teczki i zakładka są świetne! Uwielbiam zwierzęta :D Zeszyt też niczego sobie! Kocham te związane z tańcem, mam cały komplet. Uzależnienie xD
    No nic. Jeszcze raz życzę świetnej zabawy na weselu i żeby wszystko poszło zgodnie z planem! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam buszować po sklepach papierniczych a jak jestem na stoisku z kartkami to zawsze jakąś kupie, mimo iż nie jest mi potrzebna. Potem leży w domu i czeka na okazję ;)
    Dziękuję za odwiedziny na moim blogu ;

    OdpowiedzUsuń
  3. Ehh, ja też już za niedługo będę musiała zakupić parę zeszytów i teczek. Jeśli chodzi o kartki - mnie wręcz przeciwnie urzekła ta pierwsza kartka. A co do ćwiczeń - ja też ostatnio chcę się wziąć za ćwiczenia. Trzeba wyrzeźbić trochę brzuch. :)


    Super ten ' pierdółkowy post '! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sporo tych rzeczy :) Chciałabym się wziąć tak solidnie za ćwiczenia, ale mój zapał nigdy nie trwa za długo :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak coś czułam, że to dziwne, ale i tak napisałam, co mi palce przyniosły, haha xD Taka już jestem, że gadam durnoty :)
    Jakbyś mogła, to informuj czasem jak Ci idzie :D Może i mnie zmobilizujesz.
    Świetna ta teczka, naprawdę :D Jest czego szukać!

    OdpowiedzUsuń
  6. To otwierane, dwustronne zaproszenie na kształt szafy (?) jest śliczne! :)
    A jeśli chodzi i hula - hoop to wiele czytałam a ten temat i okazało się, że im cięższe tym lepsze - typowo dziecięce hula jest plastikowe i lekkie, dlatego obroty nie wychodzą, bo obręcz szybko spada w dół...

    OdpowiedzUsuń
  7. oo ile rzeczy :)
    wszystko fajne :)
    powodzenia w ćwiczeniu :)

    P.S. Co do Twojego komentarza - bardzo fajny pomysł z tym Zakopanem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładne to zaproszenie! Te serduszka są urocze. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja to różnie nazywam he raczej antyki heheh

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaproszenie z serduszkami jest piękne :). Ja staram się ostatnio trochę ograniczyć takie kolekcjonerstwo pierdół - z różnym skutkiem, ale staram się.

    OdpowiedzUsuń
  11. sporo tych "pierdułek" :P. Też mam takich rzeczy pełno :P.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..