edit do posta "mamy torebki" - dodałam zdjęcie moich
poczynań w kuchni - Trufelków migdałowych
Wczoraj tak jakoś mi zeszło i napisałam tylko mało wnoszącego do bloga posta. A co robiłam wczoraj to przeszło moje oczekiwania. Oprócz jakiegoś zamiatania, szkolenia psa, czy nawet obierania ziemniaków i przygotowań do obiadu zrobiłam coś czego w pierwszej chwili żałowałam, bo... bolało. A mianowicie mowa o depilacji. Tak, tak.. Ja też człowiek, a tym bardziej kobieta i takie sprawy dotyczą mnie również ;)
Silk epil SuperSoft Plus - BRAUN
Ale przeżyłam. I się cieszę. Ciekawe ile czasu nogi będą gładkie (?), bo nie pamiętam..
Ale w nagrodę za cierpienie miałam pyszny deser..
Gruby naleśnik ze śmietaną i truskawkami :) mmm.... pycha!
Ale Wam ostatnio robię smaki ;)
Podrażnić Was bardziej? Dziś na obiad jest.. lasagne ;) Moja mam robi najlepszą!
Dobra kochani. Ja na razie lecę nadzorować prace malowania zachodniej ściany domu xD Ale będzie fioletowo..(bo się "chlapło" barwnikiem xD).
Luv Ya!
mmm... smacznie wyglądają te truskawki ;3
OdpowiedzUsuńoliwkaaja.blogspot.com
zapraszam ;]
mniam
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zakupić :)
OdpowiedzUsuńOBSERWUJE I LICZĘ NA REWANŻ!:) http://linka-kattalinka.blogspot.com/
Wygląda pysznie ten deser :)
OdpowiedzUsuńO rany, jak widzę depilator to aż mam strach w oczach... Depilacja tym ustrojstwem to jedno z moich najbardziej traumatycznych przeżyć ;P
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o adres mojego bloga, to trzeba sobie zarejestrować domenę (np. na home.pl lub nazwa.pl)- większość domen w pierwszym roku jest bezpłatna a potem kosztuje (różnie- moja będzie pewnie ok.100PLN kosztować, mam ją zarejestrowaną w home.pl). Jak już się zarejestruje domenę to trzeba podpiąć ją na blogspocie w ustawieniach bloga :). Nie jest to wcale łatwe, ale ja skorzystałam z poradnika, który jest tutaj: http://edytuj.blogspot.com/2012/12/homepl-raz-jeszcze.html
Nie korzystam z depilatorów, wybieram jednorazowe maszynki lub plastry woskowe...
OdpowiedzUsuńA naleśnik - smakowityyy ;)
Nie, nie miałam takiego naleśnika. Chodziło mi o to, że Twój smakowicie wygląda na zdjęciu ;) Może niedokładnie sprecyzowałam swój komentarz :P
UsuńU mnie temperatury nieco wyższe, z reguły powyżej 25 stopni, więc już jest dobrze ;)
Jeśli chodzi o hula - hoop to pamiętam, że jako dziecko potrafiłam kręcić się bardzo dobrze (nawet z kilkoma obręczami). Ucieszona tym wspomnieniem, pomknęłam do sklepu po ten oto przyrząd, wróciłam z nim do domu i... klapa. Okazało się, że totalnie nie potrafię się kręcić. Koło spadało, przy okazji kalecząc moje łydki :/ Nawet nasypałam do środka hula - hoop ryżu, aby było cięższe, ale to zbytnio nie pomogło. Po prostu ćwiczę od kilku dni, ale poświęcam na te treningi niewiele czasu, bo mam straszne zakwasy brzucha :P Jednak mogę się pochwalić, że dzisiaj udało mi się zrobić aż 40 obrotów! :) Ale mam wrażenie, że jakoś śmiesznie się przy tym gibie, tak nienaturalnie xD No cóż, mówią, że trening czyni mistrza - zobaczymy ;)
A jeśli chodzi o krem do cery suchej, polecam kosmetyki Nivea, albo Garnier (na przykład: seria winogronowa). Doskonałe są też kremy "apteczne" (tak je sobie nazywam, bo można je nabyć w aptekach, albo lepszych drogeriach, na przykład Hebe xD) Physiogel (nie recenzowałam ich jeszcze na swoim blogu). Trzeba tylko liczyć się z dość wysoką ceną (około 30 złotych).
ja też nie korzystam z depilatorów :O
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na bloga, mam nadzieję, że coś skomentujesz ;)
+ oczywiście obserwuję :)
kiedyś używałam depilatora, jednak od pewnego czasu wróciłam do maszynek i jakoś mi one pasują ;))
OdpowiedzUsuńJaakie pyszne naleśniki, zjadłabym. :P
OdpowiedzUsuńCo do depilatora to chciałabym wypróbowac, ale się boję, ponieważ jest mało odporna na ból.
Czemu 2? Sama nie wiem. Miałam już kiedyś takie konto na jednej ze stron, a teraz blog to dołożyłam 2 :P Teraz mi się nie podoba i wolałabym, żeby jej nie było. ;)
za takiego naleśnika wiele bym dała!:D
OdpowiedzUsuńPrzeprowadzam się z mieszkania do małego domku ;). Jakieś 23 km. Więc troszkę zamieszania i wożenia jest.
OdpowiedzUsuńCo do twoich pytań:
1. jak długo biegasz i jak zaczynałaś (po ile km? truchtem, marszem?)? - Biegam od 22 kwietnia tego roku. Zaczynałam jako otyła dziewczyna, która miała ogromne problemy z przebiegnięciem 2 km. Troszkę przebiegłam, a potem marsz i tak kilka powtórek. Do tej pory moje tempo jest wolne jak na bieg, ale gdy biegam za szybko to w połowie zaczyna mi brakować sił. W tej chwili 5 km bieg nie stanowi dla mnie większego wyzwania, ale sprawia, że się męczę.
2. ile schudłaś po tych 59 dniach? (jak można wiedzieć.) - Oczywiście, że można wiedzieć ;). W trakcie 59 dni diety schudłam 8,6 kg może troszkę więcej (nie ważyłam się parę dni). Oczywiście poza bieganiem stosuję dietę i ruszam się ile mogę!
Dodatkowo dodam, że po miesiącu biegania moje ciało stało się smuklejsze i ładnie zarysowała mi się talia.
Depilacja takim depilatorem boli, ale jest komfort na dłużej :).
OdpowiedzUsuńO rany, narobiłaś mi smaka! U mnie już truskawek nie widać, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńTa wypożyczalnia to dobry pomysł XD
Niestety tak. Zawaliłam. Przynajmniej ja tak uważam.
Oglądać ciuchy jest bardzo fajnie, ale z mierzeniem nieco gorzej xD
Rymy są okej, ale czasami wychodzą w najgorszym momencie.
Wiśnia musi być niesamowita. Limonka to samo, ale ja trafiłam tylko na truskawkę, malinę i gruszkę.
Mam taką nadzieję :D
Dłuższy, ale słynę z tego, że lubię się rozpisywać o niczym :P
Postaram się sprostać! :D
Również pozdrawiam i tak jak już mówiłam - bluza super! :D
Truskawki <3
OdpowiedzUsuńDokładnie to co w tytule posta jedno wielkie - AUĆ! :D
OdpowiedzUsuńCo do Twojego komentarza u mnie, Angie, mam tyle wyświetleń oraz obserwatorów ponieważ reaktywowałam bloga. :)
Będę wpadać częściej.
Takiego apetycznego naleśnika to bym z chęcią zjadła! :-)
OdpowiedzUsuńmniam *-*
OdpowiedzUsuńMniamuśne..
OdpowiedzUsuńcrazy-life-by-angelika.blogspot.com | zapraszaaam na nową notkę!! ♥
ale to apetycznie wygląda:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że depilacja przyniesie zadowalające efekty.:)
OdpowiedzUsuńprzecudowna.blogspot.com
Serdecznie dziękuje, może kiedyś skorzystam z zaproszenia:D
OdpowiedzUsuńfaktycznie się da, usunęłam 2. Dzięki ;*
na sam widok mnie boli :D
OdpowiedzUsuńdeser wyglada pysznie :)
OdpowiedzUsuńja mam depilator silk epil 7 wet and dry i bardzo go sobie chwale:) polecam jak coś. pod wodą depiluje i praktycznie nie boli.
OdpowiedzUsuńa tak poza tym to na truskawy mi smaka narobiłaś:P
pozdrawiam;p