piątek, 19 lipca 2013

piątkowe lenistwo

Witajcie kochani.

Od godziny ósmej staram się coś napisać, ale nie wiem jak zacząć i też nie wiem o czym.
Zdecydowałam, że będzie to jeden z postów o niczym.
Zgodnie z tytułem: lenistwo!
U Sunny przeczytałam o postcrossingu i doszłam do wniosku, że ja o tym nie pisałam. Niedługo na pewno coś napiszę, ale na razie chcę wznowić wysyłanie pocztówek (tylko gdzie to hasło do profilu??). Jak tylko coś wyślę/dostanę nowego to Wam pokażę. A może niedługo pokażę też dotychczasową kolekcję 23 pocztówek. A Wy wysyłacie? Ile macie pocztówek?

Małe co nieco: arbuz i winogrono

 Super ciepło

Byłam u króliczków

 I w ogródku
 Niedługo zrobię pyszne placki z cukini..
 A malinki zjem od razu ;)

 Koło garażu

 trochę tego będzie ;)
 Na huśtawkę się opalać

 Chyba, że zajdzie słońce :(

 To wtedy laptop, a wieczorkiem spotkanie z Harrym Potterem i Adwokatem diabła ;)

O tak.. Dzisiaj leniuchujemy na całego. Ciekawe co na obiad? hahah.. ja tylko o jedzeniu ;)
A niedawno jadłam lunch - kukurydzę. mmm... PYCHA! Kto jadł? Kto lubi?

To chyba na tyle ;)
Nie wiem czy się jeszcze odezwę dzisiaj, ale się postaram.
Jaki mam humor? Dobry, ale mogłoby być lepiej. Czasem leniuchowanie jest fajne, takie nic nie robienie kompletnie (żadnego czytania książek, spacerów, pisania, robienia zdjęć, gotowania, sprzątania, .....)

Buziaki ;*


piosenka na dzisiaj: Ewa Farna - Znak


15 komentarzy:

  1. Postcrossing jest fajny, bardzo lubię tą stronę. :)
    Też będę dzisiaj oglądać Harrego. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam nieco o postcrossing`u :)
    Zdjęcia jak zawsze b.łaadne. Ja wczoraj jadłam kukurydze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Była cała pusta :)
    Jakie cudowne króliczki! i zachciało mi się kukurydzy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kukurydzę jadłam na tym kilkudniowym wyjeździe, ale jakoś tak...nie porwał mnie
    jej smak. Gotowana, z masłem i solą.
    Boże, jak ja Ci zazdroszczę pogody! U mnie brzydko, przed chwilą padało :( Nie zmienia to faktu, że byłam nad wodą i się kąpałam, ale to nie to samo, co w upał.
    Co jak co, ale malinek to bym pojadła xD

    Odpowiedź do komentarza :
    Tutaj się zgodzę :D
    Nie wątpię :*
    Bardzo chętnie obejrzę. Do dziś pamiętam to z butelką, jak się wtedy śmiałam!

    Jestem pewna, że gdybyś jednak zainwestowała w bernola, byłabyś zadowolona, jednak bordery też są cudowne i również o nich myślałam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem, trzeba byloby się spytać fotografa

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam kukurydzę i maliny - z chęcią bym pojadła! A króliczki urocze :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio z moim S. obejrzeliśmy całą serię Harrego, chociaż już widzieliśmy nie raz. Uwielbiam ksiązkę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. no tak :)
    i nie , bo ona jest luźna i średnio to wyglądało;p

    OdpowiedzUsuń
  9. oddawaj wszystkie owoce! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. a te śnieżynki to są takie ozdoby na witryny sklepowe, które się przykleja na szyby, o! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. arbuz <3

    http://cappucinoworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny mix ;D
    A u mnie wszystko ok. ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..