Witajcie ponownie
Na pewno już widzieliście moje rozdanie. Do bani nie? Jak zwykle coś schrzanię.
Ale mniejsza z tym.
Żeby nie zostało samo na blogu dodam coś innego mało interesującego ;)
Maliny.
Znów malinobranie.
Tym razem o wiele więcej. Dwa litrowe pojemniki w lodach. No i 4 truskawki się zaplątały ;)
Taaa... W tym roku najadłam się malin za wsze czasy. A przynajmniej o jakieś 200% więcej niż w ciągu ostatnich 10 lat ;)
Znacie jakiś dobry deser z malinami tylko najlepiej bez śmietany. Może być kefir, jogurt, maślanka w zamian ;) Wszystkie propozycje mile widziane.
Co z moim testowaniem? Hmm... No tak. Zabieram się do tego, ale dziwnym sposobem nie mam czasu? Tak samo jak np. na gotowanie. Ale co tam. Będę się starać dalej ;) Może coś z tego wyjdzie ;)
Miłej nocki
kocham maliny. <3
OdpowiedzUsuńladifmel.blogspot.com
obserwuję. :P
Malin nigdy za wiele uwielbiam je i codziennie kupuje, mogłabym je jeść na śniadanie obiad i kolację. W sumie do głosy przychodzą mi po prostu maliny z jogurtem ale żeby było bardziej słodko to z łyżką miodu :)
OdpowiedzUsuńMalinki! Apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię owoce, a w szczególności słodkie maliny :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie! www.bestronggirl.blog.pl
Oooo kocham maliny <3
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio dużo zebrałam xd
http://uczepionamarzen.blogspot.com zapraszam
maliny, to co kocham!
OdpowiedzUsuńmniam <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam maliny <3
OdpowiedzUsuńJa wgl w tym roku malin nie jadłam. Jakoś się nie złożyło. A te Twoje wyglądają tak smakowicie ! :)
OdpowiedzUsuńkocham maliny ! <3
OdpowiedzUsuńmaliiiiinki <3
OdpowiedzUsuńale mi teraz na nie smaka zrobiłaś :C
Maaalinnnyy!!!Aaaaaa...uwielbiam!! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na rozdanie urodzinowe!! Do zgarnięcia świetne nagrody!!
Pozdrawiam,
Malko