piątek, 16 sierpnia 2013

Smerfy 2

Witajcie ponownie.

Dziś o filmie, na którym byłam.
Smerfy 2
oglądaliście?
jak mogło na plakacie zabraknąć kochanego Ciamajdy ??

Są urodziny smerfetki. Wszyscy w wiosce chcą zrobić jej niespodziankę. Oczywiście w tajemnicy. Nic o tym nie wiedząca Smerfetka błąka się ze łzami w oczach "bo wszyscy zapomnieli". Wtedy zostaje porwana. Kto za tym stoi? Oczywiście Gargamel. Jednak nie on, ani nie Klakier porwał Smerfetkę tylko Vexy - jeden z eksperymentów Gargamela. Drugim takim tworem i zarazem nową postacią jest Hakus.
Gargamel ma niecny plan wyciągnięcia od Smerfetki przepisu na eliksir, dzięki któremu stałą się ona "niebieska". Potrzebny mu jest, aby swoje tworki wykorzystać do wyciągania ekstraktu (czy jak to się zwie). Nie tak łatwo przekonać Smerfetkę do zdradzenia przepisu. Nawet prezent w postaci mini smoczej różdżki, a tym bardziej tort jej nie nakłonił. Czy jednak zdradziła ten przepis?
Innym nowym bohaterem jest ojczym Patricka - Victor, który przez część filmu jest kaczką.
Gargamel nie wrócił "do siebie". Jest w Paryżu. Jest gwiazdą i codziennie (?) daje mega show.
Jak zwykle jest także przecudowny kotek Klakier. (ja chcę takiego kota)

Druga odsłona Smerfów w kinie. Jak dla mnie bardzo udana, choć bardzo często spotykam się z negatywnymi opiniami jak np. na filmweb.
Niepotrzebny był tutaj efekt 3D, ale nie zaszkodził na szczęście.
Smerfy są uwspółcześnione, na ekranie pojawiają się takie przedmioty jak: tablety czy laptopy, a nawet Facebook. Swój fanpage ma nawet Klakier.
Postać Klakiera sama w sobie zyskała wiele nowych mruknięć i min. Jak zwykle rozśmiesz nas do łez. "Zdechłeś tam?"

Wg. opinii na wielu portalach - nie warto. Byłam i nie żałuję. Jak dla mnie świetny film. Może nie mam gustu, ale mam swoje zdanie. A tego nikt mi nie zabierze ;)
A to coś co zabrałąm z domu, bo było potrzebne to okulary do oglądania w 3D ;)

Miłego wieczoru!

25 komentarzy:

  1. Smerfy zawsze spoko:D
    Co do Kinga, myślę, że "Cujo" to dobra książka. Pełna grozy, ciekawa, nieprzewidywalna. Nie jest to banalny horror, a i pomysł na "potwora" autor miał interesujący. Słyszałam, że "Joyland" to dobra książka, niestety nie miałam przyjemności jej przeczytać.
    Pozdrawiam ;)
    ksiazkoteka.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. o fajnie ! :) zamierzam się wybrać na ten film :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam pierwszą część :) Na drugą też mam zamiar się wybrać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. oj kochana, nie chciałabyś uczyć mnie jeździć na tych rolkach, oj nie! :D Do mnie trzeba mieć duuuuużo cierpliwości i jeszcze więcej :D

    jeśli chodzi o pocztówki ze zwierzętami to też mam parę ;3
    A droga podobna, od krakowa już w sumie taka sama :D

    Smerfów nie oglądałam :o
    Ani pierwszej częci ani drugiej. To straszne wiem, domyślam się, że zaraz mnie ukamieniujesz :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ważne, że Tobie się podobało! Mi pewnie też by się spodobało, bo uwielbiam smerfy, bajka z dzieciństwa :D. A w kinie nie byłam już ohoho i jeszcze dłużej..

    Haha ja nie mam wyjścia:( Tylko tam się dostałam, a chcę koniecznie studiować to co mnie interesuje:) Obydwie pościele kupiłam w Jysku, polecam;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedynka mnie trochę zniesmaczyła, więc do tej części jestem sceptycznie nastawiona.

    OdpowiedzUsuń
  7. byłam na premierze w kinie, chyba 1. część była lepsza, według mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądałam jedynkę i jakoś tak nie przypadła mi do gustu a na prawdę lubię animacje. Nie wiem czemu :)
    Te lakiery to zrobiły jakieś blogerki co mają po 1000 obserwatorów, co Ty, mnie tam nie ma :D
    A co do Twojego poprzedniego posta to fajnie wyglądałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. interesująco się prezentuje. :)

    ladifmel.blogspot.com

    Obserwuję. :3

    OdpowiedzUsuń
  10. wiesz czasem bywa tak, że film nie musi być koniecznie świetny, żeby nam się podobał, też miałam kilka takich sytuacji, ale również odwrotnych, że coś niby takie świetne miało być, a mi się nie podobało ;) owszem, to zależy od gustu, ale czasem ma się ochotę na coś prostego, bajkowego i nie wymagającego ;)

    ja w sumie nie narzekam na internet, ale czasem jak coś więcej porobię, to mam problemy ;P

    ja lubię peelingi i maseczki do twarzy, więc nie umiem się bez tego obyć :D

    to się bierz za kosmetologię :D a na którym roku jesteś ? :D

    jakoś nie mogę się wziąć za te recenzję :P a moją głowę ostatnio zaprząta kilka spraw...

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszą część oglądałam i była naprawdę zabawna :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę obejrzeć, bo jedynka naprawdę mi się podobała :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja bym musiała zacząć od jedynki, bo nie oglądałam je jeszcze ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za udział w mojej akcji "obserwowanie za obserwowanie". Właśnie odpowiedziałam na twoją obserwację.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Smerfy ♥ zapraszamy na konkurs Kochana ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. też byłam, jedynka moim zdanie lepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. 2 jeszcze nie widziałam ale jedynka jest genialna ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..