Nareszcie jestem.
Nie mogę ostatnio z niczym się wyrobić. Nic mi nie chce wychodzi. Wszystko się sypie, albo... się nawet nie zaczyna. I jak tu sobie poradzić mam?
A co dopiero jak zacznę chodzić do pracy?! A potem jeszcze dojdą do tego studia??
HELP !
Dzisiaj jadę do miasta, aby kupić, a raczej dokupić coś mojemu narzeczonemu do prezentu urodzinowego. Coś przydatnego. Mam nadzieję, że w Avonie pozwolą mi kupić po cenie z poprzedniego katalogu (do 4.09 co był), bo mam zamiar kupi wodę toaletową z linii Blue. Zna ktoś te dwa zapachy (niebieski i zielony)?
Ale smęty piszę, nie?
A tu jeszcze muszę się pożalić, że choć do szkoły nie chodzę to mniej tutaj jestem. Ale muszę wziąć się w garść, bo prawdopodobnie od października będzie z tym krucho.
A właśnie! Co tam w szkole? Zaaklimatyzowaliście się już?? Jak po pierwszym tygodniu??
Koniec smętów!
Coś dla oka.
Mój wczorajszy outfit. A byłam sobie na małych zakupach w Lidlu i u dziadków naherbatce i naleśnikach ;)
bransoletka i naszyjnik - sklepik ze sztuczną biżuterią,
pierścionek zaręczynowy, kolczyki - prezent na imieniny rok temu,
spodnie - Push Up by Monday Denim, bluzeczka - Terranova, bluza - Glo Story, torebka - H&M (allegro)
oto one ;)
antypoślizgowa podeszwa i cudne kropeczki ;)
Nie jest to na pewno stylizacja z domów mody itd. ale jak Wam się podoba?
A teraz robię sobie coś na ząb i jadę ;) Im wcześniej objadę tym wcześniej wrócę, prawda? No i postaram się oczywiście zaglądnąć chyba, że mama wymyśli mi jakieś kolejne zadanie w domu lub koło domu ;P
Lubicie takie plastikowe kryształki do dekoracji??
Miłego dnia kochani. w końcu to PIĄTEK :)
.
Tak nareszcie weekend. A kapcie są świetne!
OdpowiedzUsuńKapcie są czaderskie :D Oj jak ja bym zjadła naleśniki, narobiłaś mi smaka, najlepiej jakby mi ktoś zrobił haha :)
OdpowiedzUsuń