Witajcie kochani
Jak minął pierwszy dzień lekcji?
Szczerze? Zazdroszczę Wam ;P
Fajnie tak chodzić do szkoły...
Ale mniejsza o to..
Po pierwsze: przedłużyłam swoje Rozdanie upominkowe do 16.09.2013r więc zgłaszajcie się, bo mam zamiar coś jeszcze dorzucić. Tylko najpierw muszę to mieć i wtedy Wam pokażę ;) Oby plan wypalił.
Po drugie: we wrześniu mam plan posprzedawać parę rzeczy, coś w stylu wyprzedaży garażowej.. Niedługo prawdopodobnie wystawię na allegro. Oczywiście podeślę Wam linka ;)
Potrzebuję trochę kasy i niestety część garderoby też muszę puścić w obieg. Dziś zajęłam się "pierdółkami", a jutro mam ambitny plan przejrzeć swoją szafę.
Jutro jadę też do Związku Kynologicznego oddział w Krakowie, aby odebrać rodowód moje Izzy'ego.
A dzisiaj zajmę się odpisywaniem..
Pozdrawiam i ślę pozytywną energię na pierwszy tydzień szkoły!
Pierwszy dzień nawet spoko :D
OdpowiedzUsuńTeż często mam takie myśli, że trzeba było wybrać technikum. Ale już za późno więc cóż poradzić.
Uuu, to będę czekać na te zmiany. ; )
U Nas niestety tak krótko nie trwało, przez co zmarzłam. -.-
Dobrze, że dwa wos'y, bo piszę z niej maturę : )a do 14:20 spokojnie dotrwam. Ten plan jest cudowny w porównaniu z zeszłorocznym.
o ciekawie
OdpowiedzUsuńTeż zazdroszczę wszystkim szkoły, dzisiaj to odczułam nawet - tyle ludzi z plecakami, w szpitalu nawet pytali się mnie czemu ja nie w szkole, aż pójdę wtopić się w tło, może mnie przyjmą z powrotem :) Na vinted.pl czasami udaje się sprzedać ubrania, ale częściej jest zastój, bo najwięcej sprzedają dziewczyny, które długi czas tam są.
OdpowiedzUsuńJa bardzo chętnie wróciłabym do liceum ;)
OdpowiedzUsuńprzede mną jeszcze miesiąc wakacji :D
OdpowiedzUsuńA się zgłoszę. ;D
OdpowiedzUsuńHm... Klasy akurat pod kościołem nie było. No i niezupełnie 8 osób. To jest troszkę bardziej pokręcone. xD Jest jedna klasa, ale dwa profile mat-biol-chem-fiz (mój, na którym jest 8 osób) i polski-j.obcy-historia-geografia(na którym jest 14 osób, chyba) i ja jestem klasa(grupa) A oni klasa/grupa B. I z powodu, że Nas jest tak mało nie udało się utworzyć dwóch klas tak jak było to w zamiarze, dlatego są te dwa pododdziały... I np. w tym roku mamy tylko (ja) rozszerzoną matmę, a oni polski. Więc te przedmioty chodzimy osobno, reszta przeważnie razem. Tak, wiem zagmatwane to wszystko, a na blogu nawet mi się nie chciało o tym wspominać, bo 13latki i tak skomentują obrazek, albo słowem aha. ;D Mam nadzieję, że coś zrozumiałaś.
zazdrościsz im? ;o noo co Ty gadasz! ;d
OdpowiedzUsuńtak, smash book to coś jak pamiętnik, ale bez słów ;p
pierwszy dzień nawet dosyć w porządku. Jestem w nowej szkole, więc zobaczymy jak to wszystko potoczy się dalej. Mam nadzieję, że dobrze wszystko wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Monika + obserwuję. Zapraszam do obserwacji również mojego bloga, jeżeli tylko masz ochotę. :)
fajny pomysł z tą wyprzedażą :)
OdpowiedzUsuńTeż zazdroszczę czasem uczniom i młodości i szkolnej atmosfery :) Tyle rzeczy zrobiłabym teraz inaczej :D
OdpowiedzUsuńpsa mam aktualnie jednego, jesli dojdzie ten york bedą dwa :)
OdpowiedzUsuńTakie wyprzedaże są fajne ;P
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia ;) i miły komentarz!
OdpowiedzUsuńW sprawie najdroższej osoby, nie rozmawiam z nikim, więc nie chcę tego tym bardziej publikować..
W Szwecji jestem od 4/5lat :)
Pozdrawiam,
http://claudiabardon.blogspot.se/
Więc mam nadzieję, że ambitny plan przeglądnięcia szafy został zrealizowany :-)
OdpowiedzUsuńja tam na szczęście szkołę mam już dawno za sobą!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że uda się przejrzeć szafę, a co najważniejsze sprzedać pewne niepotrzebne rzeczy, które choć trochę funduszy przyniosą!
ja akurat inaczej podchodzę do ślubu i dla mnie takie coś to absurd :P