Przecież ja nie pokazałam Wam tych moich nowych butków.
No tak. Kupiłam.
Byłam w Bonarce, poszłam do Auchana i... były, czekały tam na mnie ;)
Wiązane botki na koturnie 8cm!
Szok!
Pierwsze moje tego typu buty.
I nie tylko chodzi o koturny. Botków też nie miałam.
Adidasy lub jesienne, jesienno-zimowe, zimowe kozaki.
A teraz botki.
I to jeszcze na tak wysokiej (jak dla mnie) koturnie..
No dobra.
Oto one:
jak zwykle zdjęcia do bani (ale ta pogoda....)
Jak się podobają? Co o nich sądzicie?
Już mam dwa pomysły na stylizacje, ale okazało się, że brak w mojej szafie długich czarnych legginsów, a są potrzebne ;)
A jak na razie to tyle.
Mam "zabronione" wstawianie moich kulinarnych wytworów wieczorem, ale nie było mowy o łakociach. Już wieczorem słodki post ;)
Pozdrawiam!
Pe.eS. Kto już wrócił ze szkoły?
Świetne są te buciki:)
OdpowiedzUsuńPytałaś się o moje workery. Kupiłam je jakoś tydzień temu za 99zł, więc jak na takie buty są tanie:D
Kisses, xx
Cena regularna:D
Usuńfajne
OdpowiedzUsuńświetne są :D dziękuję za kliknięcie :) czekam na stylizacje z botkami <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, ale rzeczywiście koniecznie musisz teraz zaopatrzyć się w leginsy :D
OdpowiedzUsuńLubię wydanie kieszonkowe, jest dużo tańsze od książki o standardowym formacie, choć tak naprawdę niewiele mniejsze od niej :-) Mam dużo książek o różnych wielkościach, więc mi to nie przeszkadza, że wszystkie nie są równe - po prostu stoją poukładane od najmniejszej do największej ;-)
OdpowiedzUsuńA butki bardzo ładne :-)
Bardzo ładne buciki, lubimy takie kolory.. jesienne:)
OdpowiedzUsuń