piątek, 28 lutego 2014

OOTD

OOTD to znaczy Outfit Of The Day, tak? Nie chcę popełnić błędu...


Witajcie :)


Jeśli mam rację, a chyba mam to chcę Wam pokazać dzisiejszy outfit.
Tak jakoś na szybko przed wyjściem z domu zrobiłam.
Całkowicie nie zaplanowałam tego.
Do rzeczy.

 bluzka, bluza - FISHBONE New Yorker
torebka - H&M
spodnie - miss.cherry
buty - Carrefour
zegarek - Gadżeciak (Carrefour Zakopianka)
bransoletka - SNC
kolczyki - kram ze sztuczną biżuterią przy plaży we Władysławowie
pierścionek - Apart
pierścionek z koralikami - SIX


Taaa... dzisiaj było cieplutko. Jak spotkałam się z mamą to od razu zapytała czemu się tak letnio ubrałam..

Teraz czekam na moje kochanie, które już do mnie jedzie. Będzie za ok godzinę. Mam więc trochę czasu i nareszcie odwiedzę Wasze blogi. Wybaczcie gdybym nie zdążyła wszystkich!



Udanego weekendu!

czwartek, 27 lutego 2014

czy mi się uda?

Hej, hej..


Urwanie głowy. nie mam siły na nic, nie umiem się do niczego zabrać. Coś zaczynam i zaraz mija parę godzin i muszę kończyć, a... nie zrobiłam nic :/

Czy mi się uda... ponownie zorganizować czas bym miała siłę, chęci i przede wszystkim czas na wszystko na co właśnie czasu mi brak??
Przez rozpoczęcie studiów moja organizacja dnia codziennego legła w gruzach, a świat przewrócił się do góry nogami. Na nic nie mam czasu, a jak mam czas to... nie mam siły :(

Czy mi się uda... wrócić do "normalnego" blogowania?? Tj. zdjęcia, outfity, recenzje, tematy,.... + odpisywanie, bo jak sami widzicie mam w tym SPORE zaległości. I tak fajnie, że udało mi się dodać coś kulinarnego ostatnio. Cieszę się, że przepis się spodobał i kilka osób jest chętnych do wypróbowania :)

Czy mi się uda... dotrzymać postanowień na ten rok?? Kilka rozpoczętych, kilka już straconych, niektóre pod wielkim znakiem zapytania... Dodatkowo jest też lista (bardzo długa), o której Wam nie pisałam. Powód? Strach przed nie powodzeniem :P

Czy mi się uda... wytrzymać do sesji na tej uczelni skoro od poniedziałku jak mantre powtarzam sobie "Rzucę studia" lub, jak mi przejdzie troche, "Wezmę drugą dziekankę"?? Nie wiem. Są spore szanse, że przynajmniej do najbliższej sesji dotrzymam. A co dalej?

Czy mi się uda... zaliczyć i zdać wszystko w terminie max. drugim?? Na UEKu koniec z III terminami i... przedłużaniem sesji. A możliwość zdawania w sesji poprawkowej zależy od.. wykłądowcy :/ Masakra co teraz porobili. A miałam jeszcze 2 trzecie terminy do wykorzystania, a warunki są drogie... I jeszcze jedno! Jedna ocena z zaliczenia i egzaminu... średnia z tych dwóch! Przykład: dostajesz 2 poprawiasz na 3 i egzamin na 3 - daje nam do 8 i podzielić na 3 daje nam to 2.(6)

Czy mi się uda... skończyć te studia?? Napisać pracę i jeszcze ją obronić!! Plus oczywiscie mieć dobre oceny co już takie proste nie będzie... A ocena końcowa to 3/5 ocen ze studiów, 1/5 z pracy licencjackiej i 1/5 z oborony. Jak z tych średnich wyjdzie mi 3.0 to naprawdę będę w szoku xD

Zakładając optymistyczną przyszłość... Czy mi się uda pracować w swoim zawodzie??
demotywatory.pl
Taaa... to byłoby coś. Ale chyba dopiero po zapisaniu na inny kierunek, bo szczerze nie widzę siebie w banku czy w księgowości - chociaż niezłą płąca jest ;)
Nie wiem jak ale przegapiłam jedną uczelnię w Krakowie - Wyższą Szkołę Zarządzania i Bankowości, gdzie jest idealnya kierunek specjalizacja dla mnie - Zarządzanie i psychologia pracy (m.in. kadry i płace)

Czy mi się uda... zrobić choć połowę z powyższych rzeczy??

Czy mi się uda... przekonać Was, że na komentarze odpiszę jutro?? I oczywiście przeczytam Wasze newsy...

Czy mi się uda... skończyć wreszcie ten post?? ^^

.
.
.

Dobranoc!

środa, 26 lutego 2014

W szlafroczku

Witajcie :)


Miało być do wtorku, a dziś środa.

Zakładam, że jest grupa czytelników, która niekoniecznie chciałaby przeczytać jak minęły mi pierwsze dwa dni po powrocie na studia, ale...
Poniedziałek - koszmar. Brak tematów z ludźmi z grupy.
Wtorek - lepiej, ale dalej brak tematów.
Plusy: nie muszę kupować książki do angielskiego, wykłądowcy nawet ni są tacy źli- przynajmniej takie sprawiają wrażenie
Minusy: rachunkowość finansowa, studia, sesja za 4 miesiące

Wiem, nie odkryłam Ameryki.
Dzisiaj kolejny dzień - starcie z uczelnią.
Analiza finansowa i Prawo handlowe - czuję, że nie będą to lajtowe przedmioty.

Więcej innym razem - jeśli ktoś chętny o tym poczytać...


Dzisiaj chciałabym Wam pokazać prosty, a pyszny przepis.

Parówki w szlafroczkach

Co potrzebujemy?
 Ciasto francuskie (ja mam z Lidla)
Parówki
Ketchup - ja mam pikantny Pudliszki
Przyprawy wg uznania, u mnie: kebab-gyros, papryka chilli, zioła prowansalskie


Jak zrobić?

1. Rozgrzewamy piekarnik wg. przepisu na opakowaniu ciasta - u mnie 220° lub 200° z termoobiegiem.
2. Cisto rozwijamy, dzielimy na 4 lub 6 porcji (przy drugiej opcji mogą popękać w trakcie pieczenia).
3. Smarujemy środek każdej części ketchupem i doprawiamy.
4. Kładziemy po jednej parówce na każdy kawałek ciasta i zawijamy.
5. Powtórnie smarujemy ketchupem i przyprawiamy.
6. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika także wg. przepisu - u mnie 15-25 minut, ale wystarczyło 15-16 minut.
7. Po wyjęciu odczekałam chwilę aż ostygnie i rozkoszowałam się pysznym smakiem.

Dobrze smakuje na ciepło (nawet po podgrzaniu w mikrofalówce) jak i na zimno.

SMACZNEGO!



?? Jadł już ktoś parówki w szlafroczkach ??
?? Podobny czy inny przepis ??
?? A może ktoś zamierza wypróbować ??


Postaram się jak najszybciej odpisać na każdy komentarz.
Ostatnio nie mam głowy do niczego, zwłaszcza wieczorami. Muszę przestawić się na trub - studia.



;*

niedziela, 23 lutego 2014

oby do... wtorku!

Hej, hej!



Dziękuję za tak sporą ilość komentarzy!
Jesteście kochani .

Obiecuję, że na każdy odpiszę, ale... we wtorek.
Dzisiaj, jak widzicie, jest już późno, a nie miałam czasu (wybaczcie), bo spędzałam czas z moim ukochanym, byliśmy na małych zakupach, a jak pojechał to pomagałam mamie rozwiązywać długaśny test bazujący na ogromnej ilości liczenia..
Jutro jadę rano na uczelnię pozałatwiać parę spraw w 3 miejscach, a potem od 16:30 do 20:35 będę na zajęciach.
Rachunkowość Finansowa i... no właśnie nie wiem. Albo Biznes Plan (oby nie), albo to co chcę Finansowanie Ochrony Środowiska. Trzymajcie kciuki by było po mojej myśli!

Z tego co obliczałam wrócę przed 22:00. Po całym dniu wątpię bym miała siłę chociażby się umyć, a co dopiero usiąść przed laptopem i pisać hahah...
No tak.. Przez rok odzwyczaiłam się od takiego intensywnego spędzania dnia.

We wtorek będę mieć więcej czasu, bo jadę już bezpośrednio na 16:30 czyli wystarczy mi wyjść o 15:00.

Jutro nie będę siedzieć długo, co za tym idzie, we wtorek wstanę wcześniej i nareszcie nadrobię (mam nadzieję, że wszystkie) zaległości w odpisywaniu na komentarze i czytaniu newsów.


Tradycyjnie nie chciałam by post był taki pusty, bez zdjęć. A nic mi nie pasuje do takiego nie określonego nastroju jak teraz.. To może na dobry początek tygodnia pełnego nauki, notatek, skupiania uwagi i... z ograniczonym dostępem do bloga :( ....
grafika  google - brak danych (zapisane miałam na dysku)
...NA POCIESZENIE


Jeszcze zachęcam Was do zadawania pytań o moje dzieciństwo pod TYM POSTEM.
+ ewentualne propozycje dodania zdjęcia, opisu, historii itp. itd.
Zależy mi na stworzeniu ciekawego wpisu z połączenia "X faktów o mnie", Pytań od czytelników, "Powrotu do przeszłości" i Inspiracji.



Dobranoc,
pchły na noc,
a karaluchy na rano :)
~Timon i Pumba

piątek, 21 lutego 2014

(nie)szczęśliwy powrót do szkoły...

Witajcie kochani...



Jak to jest, że my kobiety lubimy się chwalić? Hahah.... A to na temat poprzedniego postu dodanego zaraz po północy ;)

Szczęśliwy, nie szczęśliwy powrót do szkoły? A raczej na Uczelnię.
W poniedziałek o 16:30 zaczynam zajęcia.
Powód do radości czy raczej do płaczu ??
Jak myślicie?

zelka115.pinger.pl

Całe szczęście, że mam małą pomoc co do dostępności notatek (chociaż strasznie pomieszanych). Ale mniejsza o tym i jakby co, nic o tym nie wiecie ;P

A tutaj będę częstym gościem...
nowa.uek.krakow.pl
głównie to w pierwszym budynku po prawej na pierwszym, piątym i siódmym piętrze...

A oto budynek główny, tak jakby ktoś chciał się przenieść na semestr letni na UEK w Krakowie :)
miastokrakow2.republika.pl
Przedmioty:
rachunkowość finansowa - no to powrót do księgowania
finansowanie ochrony środowiska (ale na razie widnieje mi tylko biznes plan)
język obcy - i tu będzie ciekawie czy to też angielski, czy wtedy taka sama książka, a jak inny język: francuski, rosyjski, niemiecki...? najprędzej z innych wybrałabym włoski..
rynki finansowe - podejrzewam, że będzie dużo wkuwania
analiza finansowa - i tu też
prawo handlowe - a tu tym bardziej :/

HELP!


Na szczęście tylko raz w tygodniu mam do 20:35.

Plany? Postanowienia? Cele?
Nie więcej niż 4 poprawki z zaliczeń i nie więcej niż 2 z egzaminu. Bo wiem, że jakieś na pewno będą.
Pisanie notatek na bieżąco.
Po każdych zajęciach przeczytanie notatek i ew. uzupełnienie ich.
Nie opuszczanie wykładów z błahych powodów.
Nauka na kolokwia, zaliczenia, egzaminy kilka dni wcześniej - nie na ostatnią chwilę.


Ciekawa jestem czy wystarczy mi chęci, motywacji i sily aby zrealizować powyższe postanowienia.
Trzymajcie kciuki!


Na koniec chciałabym Was zachęcić do zadawania pytań, pisania propozycji nt. mojego dzieciństwa pod TYM postem.


A teraz pozwólcie, że zajmę się odpisywaniem na komentarze, jak obicałam.
Miłego weekendu!



P.S. Dopisane o 21:05
Wracam na IV semestr po rocznym urlopie dziekańskim. Przede mną 3 semestry do ukończenia.
Stąd też większa niechęć.

moje rzęsy

Cześć.

Ja na moment, bo dziwnie zmęczona jestem cały dzień i głowa mnie boli - masakra :/
Chciałabym się Wam pochwalić moimi rzęsami hahah... Żałuję, że nie zrobiłam zdjęć "przed" a jedynie "po".
Używałam jakiś czas temu odżywki Jantar z Farmony przez prawie dwa tygodnie codziennie. Potem był prawie miesiąc przerwy podczas, którego używałam może 3-4 razy. A ostatni etap to było używanie przez 3 tygodnie.

Widzę różnicę.
A moje rzęsy prezentują się tak:
Chwalenie się jest fajne :)

Znacie odżywkę Jantar?
Niedługo postaram się o niej napisać kilka słów szerze ;)
Używaliście ją? Tylko do włosów na głowie czy też np. do odżywiania rzęs lub brwi?

Komentarzami, obiecuję, zajmę się jutro.


Dobrej nocy!

środa, 19 lutego 2014

dzieciństwo - pytania

Hej, hej!


Wiele z Was odpowiadało na pytania czytelników. Mam to za sobbą  klik klik, ale też przed sobą ;)
Większość chyba też pisała 10, 20, 50, 100 czy inną liczbę faktów o sobie. Taaak. myślałam o tym. Ale znając życie o większości rzeczy, o którym chciałabym napisać i tak bym zapomniała.
Poza tym 10 czy 20 faktów to za mało, 50 jest ok, ale post byłby strasznie długi, a co dopiero więcej. Ale, to i tak byłoby za mało hahah...

Wymyśliłam mały podział kategoriami, gdzie będą i pytania i fakty, może zdjęcia, inspiracje...

nowiny.gliwice.pl

Zadajcie mi pytania!
kategoria pierwsza:
DZIECIŃSTWO
temysli.pl

Chcecie o coś zapytać?
Albo żebym pokazała, opisała coś z mojego dzieciństwa?

Piszcie w komentarzach.


Jeśli pytań, propozycji, próśb będzie zbyt wiele, podzielę na wcześniejsze i późniejsze "czasy".



Miłego dnia!

poniedziałek, 17 lutego 2014

po domowemu - look 1

Witajcie.


Ostatnio jestem strasznie zabiegana. Jutro jadę z rana do Wieliczki załatwić kilka spraw. A z racje tego, że to wtorek to na pewno zajrzę do ulubionego second-handu pisałam o nim tutaj.

Dawno nie dodawałam żadnego otfitu. A ostatnio jakoś nie mam pomysłu na ubiór i narzucam "byle co" pod kurtkę i idę. Spowodowane jest to głównie brakiem odwiedzin gdziekolwiek, a jedynie spacerem po mieście.

Dlatego pomyślałam, że pokażę Wam jeden z moich domowych looków. Za jakiś czas pewnie pokażę inny, ale na razie na pewno zadowolicie się tym co jest ;)

szeroka bluzka z motywem flagi Brytyjskiej - SH (SAINTS&MORTALS)
super-wygodne i luźne spodnie - SH (Pineapple)
pasiaste, cieplutki skarpetki - sklep po 3zł w Wieliczce
balerinki w serduszka - Biedronka

I na koniec jeszcze dwa głupawe zdjęcia (ostatnio polubiłam robienie śmiesznych min do aparatu ^^)


Na dziś to tyle.
Teraz odwiedzę Wasze blogi i mam dziś w planach realizację (albo rozpoczęcie realizacji) kilku postanowień.


Pozdrowienia!

sobota, 15 lutego 2014

Obserwacja za obserwację?

Witajcie :)



Udało mi się na chwilkę to wpaść...

"Obserwujemy?"
"Obserwacja za obserwację?"
"Poobserwujemy się?"
"Co Ty na wzajemną obserwację?"
i wiele, wiele innych teksów, które i tak są na jeden temat
OBSERWACJE


Jak często czytacie tego typu wpisy? Czasami osobno, czasami z innymi, niemającymi nic wspólnego z postem komentarzami pod którym się pojawiają...
Przykład?
"Super"
"Fajnie"
"Ciekawie"
"Świetny blog"
"Fajnie zdjęcie"
"Ciekawie piszesz"
"Ciekawy blog"
"Dzięki za komentarz"
i znów można by długo wymieniać.. + ew. pojawia się jedno, dwa słowa odpowiedzi na Wasz komentarz

Irytujące? BARDZO.

Ciekawym też faktem na temat obserwacji jest to jak ktoś obserwuje kogoś w ramach wymiany obserwacji, BO dzięki temu ma więcej obserwatorów :/
twobugsandablog.com

Jednak jak mówi znane wszystkim przysłowie "Każdy kij ma dwa końce", jest i jeszcze druga strona medalu (hahaha... 2w1 ^^).
Rozumiem, że propozycję obserwacji można napisać i... przyjąć taką propozycję!
ALE!
Nie podczas pierwszych odwiedzin na danym blogu, pierwszego posta, komentarza... Chociaż bywa różnie i moze akurat blog komentującego nam się się spodoba.* Jak komentujecie sobie blogi już jakiś czas i ogólnie fajnie Wam się "rozmawia" to czemu nie napisać "Obserwujemy?"? Wtedy to ma sens.

*Oczywiście też nie zabraniam obserwowania blogów, na których jesteście po raz pierwszy. W końcu to od Was zależy co Wam się podoba! Ja czasami przyjmuję takie propozycje, ale jako ta druga ;) W końcu chyba musi się komuś podobać mój blog skoro to proponuje, nie?
Ale nie dajcie się namówić na "zbędne" obserwacje skoro blog może Was niezbyt zainteresować, albo w najgorszym wypadku wejdziecie na niego tylko raz.


No i przy okazji tego posta bezkarnie to napiszę:
Obserwujcie mojego bloga ;) 
Odwdzięczę się jeśli Was "znam" i/lub Wasz blog mi się spodoba :)
123rf.com
whatshouldwecallpaleo.tumblr.com

A Wy co sądzicie o "obserwacji za obserwację" ??
Egzekwujecie ten sposób zdobywania czytelników ??




Miłej soboty!

piątek, 14 lutego 2014

Walentynki

Witajcie kochani!



Znów nie pisałam :/
Ostatnio nie mogę się skupić. A nawet jak mam plan na post... to tak dużo pisania i mi się odechciewa. Na pewno u każdego z Was takie chwile słabości wystąpiły..
A teraz jeszcze weekend... A wiecie co to ozncza... Brak mojej aktywności :/

Mniejsza o to.

darkmoon.pinger.pl

Dzisiaj 14 luty czyli wszystkim znane WALENTYNKI 
Nazwa pochodzi od św. Walentego.
Zwyczajem w tym dniu jest wysyłanie listów zawierających wyznania miłosne (często pisane wierszem). Na Zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, czczono św. Walentego jako patrona zakochanych. Dzień 14 lutego stał się więc okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami.
źródło: wikipedia

Mój pomysł na dzisiejszy dzień?
Brak.
Brak pomysłu, prezentu... :/
W tym roku będą to chyba bardziej antywalentynki.
Chociaż jutro... może się wszystko wydarzyć, a podobno mamy gdzieś razem wyjść - co z tego wyjdzie? Nie wiem.
Dzisiaj to raczej nici z tego, bo ukochany wróci bardzo późno :(
Ale może krótki seansik
www.tapeciarnia.pl
+
ulubionykolor.pl

... jeśli wiecie co mam na myśli, a wiecie na pewno ;)

A co sądzę o Walentynkach?
Jak najbardziej lubię to Święto Zakochanych. Wiem, że jest wiele przeciwników jednak ja nie widzę w tym nic złego. To tak jakby kolejna rocznica w danym roku ;) Rocznica, związku, poznania, zaręczyn, ślubu... i Walentynki :)
Nie mylić z okazjonalnym okazywaniem miłości! Wiele osób tylko tak pojmuje Walentynki, a przecież miłość pary powinny sobie okazywać cały rok. Tak samo okazją do sprawienia komuś niespodzianki nawet najtańszym lizakiem powinien być dzień... bez okazji ;)
Jak je obchodzę?
Tak jak napisałam i zilustrowałam wyżej. Niestety w tym roku brak pomysłów. Może jutro coś wyniknie pozytywnego..
W zeszłym rok było to tak klik klik.
Z czym mi się kojarzą?
Nie licząc wszystkim znego znaczenia: miłości, słodkości, prezentów, kolacji, czasu we dwoje... Walentynki kojarzą mi się ze zmarłym rok temu moim psie Dżekim, bo miał 14 lutego urodziny.
Pamiętacie?

kilka inspiracji...
tapetos.pl
likely.pl
tapeciarnia.pl

O! A taki prezent mogłabym dostać ;)
w794.wrzuta.pl 

?? Co sądzicie o Walentynkach ??
?? Jak je obchodzicie ?? O ile w ogóle...
?? Z czym Wam się kojarzą ??


A Wam kochani moi życzę...
resortpiaseczno.pl 

Love U ;*

środa, 12 lutego 2014

Sotkanie z Eweliną

Witajcie.



Wybaczcie za moje niezorganizowanie! Postaram się jak najszybciej wrócić do rytmu. Zwłaszcza, że mam na to niecałe dwa tygodnie.. Ale o tym innym razem.

Zgodnie z obietnicą w poprzednim poście dzisiaj co nieco o spotkaniu na jakim byłam w czwartek 6 lutego we Wrocławiu.
Spotkanie z Eweliną było ok godziny 14°°, trwało ponad dwie godziny :)
A gdzie?
W Herbaciarnii K2 przy ul. Kiełbaśniczej 2, oczywiście we Wrocławiu.

Wejście po schodkach i "na lewo" ;)  Strasznie spodobały nam się te lampy :)  klik i się powiększą :)

Pyszna kawa... Czekoladowo-orzechowa :)
Ewelina zamówiła bananowo-czekoladową.
a jest ich wiele więcej....
Obie 6,90zł,

 A w środku...

I na koniec dwa nasze zdjęcia :)


Może daruję sobie pisanie "historii" robienia tych dwóch fotek xD


Było super choć tak króko :(
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, ale teraz czekam na Twój przyjazd do Krakowa kochana :*

Jak pisałam w poprzednim poście, na razie koniec moich wypadów do Wrocławia.. Teraz, jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, przyjadę do Warszawy :)
Jest ktoś chętny na spotkanie w stolicy??
A ktoś spoza?? Może uda mi się przyjechać do Waszego miasta na 2-3 dni ;)

Chętni? Piszcie! angie-official@o2.pl




Pozdrawiam.