czwartek, 27 lutego 2014

czy mi się uda?

Hej, hej..


Urwanie głowy. nie mam siły na nic, nie umiem się do niczego zabrać. Coś zaczynam i zaraz mija parę godzin i muszę kończyć, a... nie zrobiłam nic :/

Czy mi się uda... ponownie zorganizować czas bym miała siłę, chęci i przede wszystkim czas na wszystko na co właśnie czasu mi brak??
Przez rozpoczęcie studiów moja organizacja dnia codziennego legła w gruzach, a świat przewrócił się do góry nogami. Na nic nie mam czasu, a jak mam czas to... nie mam siły :(

Czy mi się uda... wrócić do "normalnego" blogowania?? Tj. zdjęcia, outfity, recenzje, tematy,.... + odpisywanie, bo jak sami widzicie mam w tym SPORE zaległości. I tak fajnie, że udało mi się dodać coś kulinarnego ostatnio. Cieszę się, że przepis się spodobał i kilka osób jest chętnych do wypróbowania :)

Czy mi się uda... dotrzymać postanowień na ten rok?? Kilka rozpoczętych, kilka już straconych, niektóre pod wielkim znakiem zapytania... Dodatkowo jest też lista (bardzo długa), o której Wam nie pisałam. Powód? Strach przed nie powodzeniem :P

Czy mi się uda... wytrzymać do sesji na tej uczelni skoro od poniedziałku jak mantre powtarzam sobie "Rzucę studia" lub, jak mi przejdzie troche, "Wezmę drugą dziekankę"?? Nie wiem. Są spore szanse, że przynajmniej do najbliższej sesji dotrzymam. A co dalej?

Czy mi się uda... zaliczyć i zdać wszystko w terminie max. drugim?? Na UEKu koniec z III terminami i... przedłużaniem sesji. A możliwość zdawania w sesji poprawkowej zależy od.. wykłądowcy :/ Masakra co teraz porobili. A miałam jeszcze 2 trzecie terminy do wykorzystania, a warunki są drogie... I jeszcze jedno! Jedna ocena z zaliczenia i egzaminu... średnia z tych dwóch! Przykład: dostajesz 2 poprawiasz na 3 i egzamin na 3 - daje nam do 8 i podzielić na 3 daje nam to 2.(6)

Czy mi się uda... skończyć te studia?? Napisać pracę i jeszcze ją obronić!! Plus oczywiscie mieć dobre oceny co już takie proste nie będzie... A ocena końcowa to 3/5 ocen ze studiów, 1/5 z pracy licencjackiej i 1/5 z oborony. Jak z tych średnich wyjdzie mi 3.0 to naprawdę będę w szoku xD

Zakładając optymistyczną przyszłość... Czy mi się uda pracować w swoim zawodzie??
demotywatory.pl
Taaa... to byłoby coś. Ale chyba dopiero po zapisaniu na inny kierunek, bo szczerze nie widzę siebie w banku czy w księgowości - chociaż niezłą płąca jest ;)
Nie wiem jak ale przegapiłam jedną uczelnię w Krakowie - Wyższą Szkołę Zarządzania i Bankowości, gdzie jest idealnya kierunek specjalizacja dla mnie - Zarządzanie i psychologia pracy (m.in. kadry i płace)

Czy mi się uda... zrobić choć połowę z powyższych rzeczy??

Czy mi się uda... przekonać Was, że na komentarze odpiszę jutro?? I oczywiście przeczytam Wasze newsy...

Czy mi się uda... skończyć wreszcie ten post?? ^^

.
.
.

Dobranoc!

5 komentarzy:

  1. oo trzymam kciuki aby ci sie udalo to wszystko hehe ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Uda się powoli wyjdziesz na prostą i bedziesz zorganizowana :) trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post, bardzo przyszłościowy i motywujący. Możemy zadać sobie wiele ważnych pytań :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem czy nie ma w Krakowie WSB, ale na WSB chyba też mają zarządzanie i psychologię w biznesie, tylko że tam płatne. Dasz radę - dla chcącego nic trudnego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zwykle zadajemy sobie tyle pytań, a zamiast nich lepiej zacząć działać i samemu przekonać się czy nam się uda. Wiadomo, że bez działania niczego nie osiągniemy :) Mam nadzieję że z organizacją sobie poradzisz na pierwszym miejscu, właściwie bez niej nie ma niczego, zawsze to jakiś początek i od tego można zacząć powodzenie innych punktów :) Trzymam kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..