niedziela, 12 lutego 2012

do trzech razy sztuka

Witam. Dobry wieczór.
Ogladam "Och życie". Byłąm na tym w kinie. Nawet ciekawy film. Nie z najwyższej półki ale ok.

Zgodnie z planem zrobiłam dziś Muffinki.
Tradycyjne z ciemną czekoladą.

miały wyjść jak z opakowania..


ale nie wyszło.
na koniec okazało się, że powietrze się dostało i oklapły :/ pierwszy raz mi oklapły. ale na całe szczęście smaku nie straciły :)
jest (a raczej było) ich 13. dwie foremki zostały.
Polecam Babeczki firmy Gellwe.


"Do trzech razy sztuka" znacie na pewno to powiedzenie.
Ja je dziś użyłam ze względu na konkurs. Trzeci konkurs, trzecie nagrody - na moim blogu.

Dziś mam dla Was konkurs.
Ogólne zasaday:
1. Obserwuj mojego bloga.
2. W najnowszym poście wspomnij krótko o konkursie.
3. Możesz, nie musisz, polubić mnie na fb http://www.facebook.com/pages/Angie/226392077389400
4. Napisz krótko, dosłownie w kilku zdaniach inne zakończenie historii Bree Tanner. Tylko koniecznie w kilku zdaniach. 5? 10? maksymalnie.. jak będzie 11 to się nie obrażę ;)
5. Swoje prace przesyłajcie na adres: angie-official@o2.pl podpisując się nickiem i adresem bloga.
6. W komentarzu pod tym lub każdym następnym postem poinformuj o wzięciu udziału w konkursie wpisując nick, pod którym mnie obserwujecie lub lajkujecie.

Jak będzie wyglądać wybór tej jednej osoby? Zobaczymy.. Myślałam nad głosowaniem przez internautów. Osoba z największą ilością głosów wygrywa.. no właśnie co? w końcu jeszcze nie powiedziałam.
Mowa o Bree Tanner więc zwycięzca otrzyma "Drugie życie Bree Tanner" Stephenie Meyer


Ale jeszcze się zastanowię Jak dokładnie będzie wyglądać wybór tej jednej osoby.
Póki co zgłaszać się można do końca miesiąca tj. do 29 lutego.

Zainteresowanym życzę weny.
Oby się ktoś zgłosił xD
10 osób = sens przeprowadzania konkursu.

Dobranoc!

10 komentarzy:

  1. nie ma sprawy :) casting był na ising.pl. na pocztę przychodzą mi wiadomości o castingach na ising :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyszły babeczki. Może masz ochotę się poobserwować?

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekłam, wychodza smakowicie. Niestety przez sagę ,,Zmierzch'' ta autorka kojarzy mi się wyłącznie z tym , a ja bardzo, bardzo nie przepadam za tymi ksiązkami i filmami ,więc nie skuszę się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie widziałam je w sklepie i zamierzam kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nieważne jak wyglądają tylko jak smakują ;D narobiłaś mi tylko ochoty na takie babeczki :(
    teraz z tymi urodzinami wpadłam na jeszcze inny pomysł, ale dużo by mówić, więc to moze najwyżej jakoś nie w komentarzu :D :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ` faajna jest ta książka. :* lubię muffinki. :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..