piątek, 9 grudnia 2011

ATV Film

Cześć kochani.
Miałąm trochę wcześniej odwiedzić bloga, ale dzięki temu wypoczęłam.
Dziś nie byłam w pracy więc pospałam sobie dłużej dzięki czemu jestem wyspana :)
Później z mamą oglądałyśmy kolorystykę mebli do kuchni. Blaty, lady, fronty itd. Już wybrane. I uchwyty też ;)

Ale wracając do tematu rozpoczętego we wtorek..
W środę o 17:30 byłam w Krakowie. Ale gdzie!? W studiu fotograficznym. No prawie.
Od początku może? co? ;)
W niedziele byłam w Bonarka City Center w kinie na filmie "Listy do M." I tu jak najbardziej polecam ten film. Jest super!
Wracając do tematu.
Idąc do kina przechodziłam koło castingu. Ale, że się spieszyłam to przeszłam szybkim krokiem.
Po filmie jednak wróciłam. Chwilę się wahałam, i po łyku tymbarka (na zakrętce: "teraz, no bo kiedy?") zdecydowałam spróbować. A co mi tam? Nawet jak nie zostane modelką z moimi rozmiarami XXXXXL ^^
Zrobili pare zdjęć i powiedzieli, że zadzwonią jak przejdę casting.
W poniedziałek na wykładach z matematyki przyszedł mi sms, że przeszłam casting i proszę o szybki kontakt. Taki szybki, że na drugi dzień dopiero zadzwoniłam. No i miałam przyjść właśnie w środę na 17:30 na zdjęcia. Przynieść 3 ubrania na zmianę i 60zł na podpisanie umowy na rok.
Wszystko pięknie. Najpierw była krótka rozmowa z całą grupą na 17:30 odnośnie współpracy. Że wraz z podpisaniem umowy wypełnia się ankietę gdzie zaznacza się z których regionów mają spływać propozycje. Czy to mają być tylko filmy, seriale, reklamy itd. Że jak jakaś firma zechce kogoś to albo wybiera konkretną osobę, albo pare osób żeby zobaczyć na żywo i dopiero wybiera tą jedną. I wiele innych cennych informacji. Ale jedna mnie wkurzyła. Aby zrobić wtedy zdjęcia potrzebne było 190zł. Robią wtedy 70 zdjęć i wybierają z tego 50 najlepszych. Jest w tym jeden plus, bo gdy się przedłuża umowę (a zazwyczaj chcą przedłużać) to się płaci tylko za przedłużenie 60zł, a zdjęcie już fotograf robi za darmo. No ale aż 250zł przy sobie nie miałam i musiałam wrócić do domu :(
Na szczęście można przynieść swoje, studyjne zdjęcia z pełnymi prawami do nich na piśmie i oni sprawdzą czy są ok i wtedy się podpisze umowę. I mam zamiar tak zrobić. Jak się nie uda to przynajmniej będę mieć fajne zdjęcia ;)
To teraz szukanie fotografa bo mam tylko 1,5 tygodnia jeszcze na to. Niby fotografa mam ale weźmie za 50 zdjęć 170zł :/ Czyli z tego wynika, że lepiej 190zł i zrobić u fotografa u nich bo potem już nic się nie płaci. Trudno. Jak się dostanę i będę przedłużać umowę to kolejna sesja. Wtedy to wezmę u nich.

Mówię "u nich" "oni" ale nie o kogo chodzi.
Chodzi o wytwórnię filmową jak w tytule ATV Film. Strona internetowa: galeriatwarzy.pl
Nie ukrywam, że bardzo bym chciała się dostać. Szczególnie, że babka mówiła, że teraz EURO2012 więc będzie dużo zleceń. A kasa się przyda jak każdy wie, ale nie na drobnostki chociaż i na to też bo dom trzeba urządzić jakoś, ale zawsze zrobię coś w kierunku mojego największego marzenia. W końcu w tym świecie kto ma kasę ten ma władzę. A żeby spełniać marzenia to kasa bardzo pomaga. A to właśnie chcę robić. Spełniać marzenia. Najpierw swoje, by potem móc i komuś pomóc w spełnieniu marzenia.

Trzymajcie kciuki za moje zdjęcia, a później, po podpisaniu (mam nadzieję) umowy, za wiele zleceń ;)
Zdjęciami oczywiście się podzielę. Może nie na raz, bo 50 to trochę dużo, ale stopniowo...

No to by było na tyle.
Dziękuję Natalii za zwrócenie uwagi na błąd w poprzednim poście. Z pośpiechu nad ranem, lub dla niektórych w środku nocy (godz.7:00) ludzie mogą nawet nie pamiętać jak się nazywają i do nich należę zapewne ja xD
Miłego wieczorku i dobrej nocy.
Ha! tym razem nie napisałam "nareszcie weekend" :]


teraz wieczorna toaleta i "Witam Panią Doubtfire"o 20:00 :)

10 komentarzy:

  1. Mam nadzieję , że się uda :)
    Trzymam za ciebie kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to czekam na twoje fotki na okładce;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tam:P Wiara czyni cuda:P Poza tym ty zgrabna jestes:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ej no, mówię co myślę:) Masz ładną figurę, a to że nie wyglądasz jak połowa modelek, dobrze o tobie świadczy:) Anoreksji nie masz, za to figurę - tak:P I nie kłóć się:) (to dyskusja podobna do tej, którą ja odwiecznie prowadzę na temat mojego wyglądu:P)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiem , gdzie miała bym napisac o współpracę , nie wiedziałabym co napisac . Jeżeli byś mnie poprowadziła i pomogła to z miłą chęcią .


    + mam nadzieje , że wstawisz zdjęcia z sesji ! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jał, wstaw zdjęcia z sesji, chyba wszyscy chcemy zobaczyć. Oczywiście trzymam kciuki :)
    no muszę zajrzeć do książek, mam do napisania dwie rozprawki, opowiadanie odtwórcze i coś jeszcze na fakultety z polskiego. Łącz się ze mną w bólu podczas tworzenia arcydzieła. :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajnie masz. :)

    Jeszcze nie przeczytałam. Na nagłówku nie jestem ja. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. będę trzymaała kciuki żeby się udało :D :) ale sprawdziłaś najpierw jakoś tą firmę? żeby potem nie było że biorą kase za podpisanie jakichś umów, za zdjęcia, i potem cisza :(

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..