czwartek, 5 grudnia 2013

300 || paczuszka od iv90

Witajcie kochani!


Ten post jest moim numerem 300! Teraz czekamn na 300 obserwatorów ;) Takie skromne życzenie na nadchodzące Święta...
I właśnie dzisiaj się pochwalę paczuszką!
Dzięki wspaniałej blogerce Égotiste z bloga xladymonroex.blogspot.com miałam możliwość uczestniczenia w wymiance mikołajkowej. Moją partnerką okazała się Iwona z bloga iv90-jewellery.blogspot.com

Oto co od niej dostałam...
zdjęcie niestety z komórki + słabe światło
Jak widać są maseczki, próbki żelów ORIGINAL SOURCE, bransoletka, wiśniowa świeczuszka, zakładka do książki robiona metodą decoupage, cień do powiek, dwa lakiery i jedwab do włosów + garść słodyczy w tym mamba, której nie jadłam x lat ;)

DZIĘKUJĘ ;*


A Wy braliście udział w jakiś wymiance?
Co sądzicie o takich akcjach?



A teraz muszę ogarnąć paczuszki dla bliskich. Dla mamy ode mnie narzeczonego paczuszka gotowa (pokażę Wam jutro jak już wróci z pracy, by nie wiedziała co dostanie), dla narzeczonego prawie gotowa, ale dostanie dopiero za tydzień (będzie czekać).
Nie żebym była zachłanna, ale ciekawe co ja dostanę...? ;P
W końcu mój Mikołaj jest daleko od mnie i jutro nie dojedzie :(


Dziękuję Wam także za słowa otuchy. Odrobinę mi lepiej, choć nadal rozpaczam jak sobie przypomnę (średnio co godzinę), że dzisiaj znów go nie zobaczę, ani jutro, pojutrze itd... :(
Pewnie szybko tam nie pojadę :(, bo musiałabym jechać w ten weekend, ale jestem dobrej myśli i powoli zaczynam planować. Dlatego jeżeli jest coś co warto zobaczyć przy małym budżecie i skrojonym czasie to piszcie: angie-official@o2.pl !
Ale wiem, ze jeszcze minie duużo czasu zanim będę normalnie funkcjonować.
Uwierzycie, że od wtorku, od tej złej widomości uśmiechnęłam się aż 3 razy? Dla niedoinformowanych powiem, że ja śmieję (a raczej śmiałam się) średnio 3 raz, ale na godzinę, jak nie więcej oczywiście.

No nic.
Kończę te smęty.
Idę kończyć pakowanie podarków.
Potem zwykłe czynności jak pranie, karmienie królików, zjedzenie zupy ^.^  hahah...


Miłego dnia życzę wszystkim!
Zwłaszcza tym, któzy tak jak ja usychają z tęsknoty :(

10 komentarzy:

  1. Ja nie uczestniczyłam w takich wymianach mikołajkowych. Teraz nie mam pieniążków na takie wymiany, ponieważ już jestem po studiach i szukam pracy :( Praco przybądź!
    http://vogueswing.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Paczuszka jest super wg mnie :) Podoba Ci się zapach wosku?
    A ten wyjazd to nie koniec świata, zobaczysz jaka będzie radocha, gdy się spotkacie! :)
    ii nie umiem sobie wyobrazić Ciebie w blond włosach ;o tak mi pasujesz do brązu, ale mojżliwe, że Ci ładnie było, bo masz takie niebieściutkie oczka! ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie będę już mówić abyś szukała pozytywów,bo naprawdę widzę jak ta rozłąka działa na Ciebie,dlatego też powiem po prostu abyś była silna i nie poddawała się! :* a powracając do posta z paczuszką to powiem Ci,że jest to świetna rzecz,myślę,że na następny rok wezmę w czymś takim udział,bo teraz jest już chyba za późno :) + dziękuję za pomysł ze świeczką,nie wpadłabym na to! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiśniowa świeczka, mm pewnie pięknie pachnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna paczuszka. ; PP Bądź silna. ; 33

    OdpowiedzUsuń
  6. Do 300 w sumie już nie tak daleko... Nie brałam w wymianach, ale dopiero co minął mój trzymiesięczny okres próbny blogowania i jeszcze wiele przede mną :) Słyszałam, że Wrocław wart jest obejrzenia, a teraz masz powód, żeby tam pojechać - jeśli spojrzysz na to z tej strony, to może się uśmiechniesz? Ja nie mam powodu do takiej podróży, a mój ukochany nie uznaje podróży bez powodów twierdząc, że to strata pieniędzy. Taki już z niego mężczyzna praktyczny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana cieszę się, że w końcu paczuszka dotarła i że wyrobiła się prawie na styk ;) Mam nadzieję, że trafiłam w Twój gust i że wszystko Ci się przyda ;)) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..