niedziela, 22 stycznia 2012

new t-shirts, shoes.. and lamp.?

Czeeeeść.
Taa.. dawno dawno mnie nie było.Ale możecie traktować to jako przerwę od bloga, zawieszenie.
Nie chcę pisać "zawieszam", bo tego nie lubię. Ale z drugiej strony takie nie pojawianie się nie jest zbyt miłe. wiem.
eh. jestem do niczego. nie próbujcie zaprzeczać! Wszystko mi się wali, czasu na nic nie mam, nonstop jestem zmęczona. Do tego wkurzona na mikroekonomię, raczej na faceta, raczej na wszystko! Teraz to nic tylko rozglądnąć się za jakimś kierunkiem na przyszły rok akademicki. Czy lepiej iść na to samo? w sumie może nauczyciele z innych przedmiotów mogliby mi przepisać oceny? no chyba, że teraz bym nie miała co przepisywać..?
EHH! Nie wolno tak myśleć. albo inaczej! Myśl pozytywnie! I w umie wszystko mi jedno. z tą całą mikro i tym rokiem. mam zamiar to zmienić. to, to znaczy moje nieudacznictwo! zabiorę się za siebie.
Ale mam pecha. bo byłam już tak blisko a mój plan się posypał. ale nie poddam się tak łatwo!
eh. dość o mnie. a raczej o moich błędach i niewypałach.
przejdę do tematu zanimn zacznę wypisywać więcej głupot.

new t-shirts..
Reserved
New Yorker
(koralowy) New Yorker
 shoes..
Deichmann
 and lamp.?
Nanu-nana
lampa już jakiś czas mi się podobała.
niestety tylko zdjęcie pudełka (ale mam właśnie ten kolor) bo jeszcze nie zainstalowana jest w moim pokoju.
a co do mojego pokoju to może już za dwa tygodnie będę mogłą mieć ten pokój. mało mebli jeszcze a trzy najważniejsze dopiero w planach..
ale jestem dobrej myśli.

Nie wiem czemu, ale dalej mam problem z bloggerem. Na niektórych blogach chcąc komentować  wchdzę na dany post i zaraz mi znika i jest cała biała strona. Ale postaram się nadrobić dzisiaj zaległości.
pisząc post czasem robią mi się przerwy zwłaszcza na początku. ale to nie ważne.
może pasowałoby zacząć nadrabiać zaległości?
miłego popołudnia kochani!

16 komentarzy:

  1. ` mhm. :* fajne bluzeczki. ej, nje jesteś do niczego. mnie także się wszystko wali, a nic nje mam czasu. ale z czasem będzie lepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetna jest ta lampa. Wcale nie jesteś do niczego! Po prostu czasu nie masz, zdarza się, będzie lepiej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwsza bluzka fajna :)
    mi też się coś dzieje z komentarzami na niektórych blogach...

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki :) po studniówce super! na blogu mini relacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no oczywiście, że możesz. Już nie mogę doczekać się u Ciebie takiej notki ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę powodzenia, i dokonania właściwego wyboru :)
    Lampka jest super :3

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawa lampa :)
    hej, nie jesteś nieudacznikiem! każdy ma gorsze dni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o tak cudowna! dzięki :) świetna lampa, nie widziałam nigdy takiej :D

    OdpowiedzUsuń
  9. No ta lampka jest meega pomysłowa. :D
    Te bluzki. mmm..<33
    Dasz radę.!

    OdpowiedzUsuń
  10. @Weronika dziękuję za wsparcie ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. ja w sumie nie mam wielu zdjęć, tylko kilka, gorzej będzie z płytą :D studniówka to super wydarzenie, moja prawdziwa dopiero za rok!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dodaj coś :) Mam nadzieję, że wpadniesz.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jesteś do niczego, każdy ma lepsze i gorsze dni :) dasz radę :*!
    Pomysłowa ta lampa i super kolor wybrałaś :) :D

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją, więc pisz :)
Na pewno odwiedzę Twojego bloga, odpiszę, przeczytam, skomentuję..
A jeżeli podoba Ci się tutaj to zaobserwuj..