Hejo :)
Byłam dzisiaj po pracy w kinie na "Król Lew 3D". Jeeenyy.. jak ja dawno tego nie oglądałam.. Cudowna bajka.
Od rana śpiewałam sobie i nuciłam piosenkę "Miłość rośnie wśród nas".
TEKST:
Czuję co się święci (Co?)Opętał ich zły duch (Ooh)
Dam głowę, że w tym naszym trio zostanie tylko dwóch (Eeh)
Ta noc karesom sprzyja
Miłosny tchnęła czar
W tej sytuacji romantycznej
Co będzie strach się bać
Miłość rośnie wokół nas
W spokojną jasną noc
Nareszcie świat zaczyna w zgodzie żyć
Magiczną czując moc
Jak mam jej wyznać miłość?
Jak wytłumaczyć mam
Kim jestem, co się stało? Nie wiem,
Co robić nie wiem sam
Jest tak zamknięty w sobie
Lecz nie uwierzę, że
Nie będzie królem skoro ma
Królewski ton i gest
Miłość rośnie wokół nas
W spokojną jasną noc
Nareszcie świat zaczyna w zgodzie życ
Magiczną czując moc
Miłość rośnie wokół nas
Jej zapach jest tuż tuż
Kochać to pokonać troski swe
Przetrwać pośród burz
Jeżeli on zakocha się
Nasze sielskie dni
Odchodzą w dal i nie ma rady
Już po nim, czas na łzy..
Dla tych, którzy nie wiedzą o czym mowa (o ile są takie osoby)...
Król Lew (ang. The Lion King) – film animowany ze studia Walta Disneya, wydany w 1994. Był to 32.pełnometrażowy film, wydany przez wytwórnię oraz pierwszy, w którym nie ma ani jednej postaci ludzkiej. Fabuła filmu pokazuje losy Simby – młodego lwa, który poznaje swoje miejsce w "Wielkim kręgu życia", i pokonuje szereg przeszkód, by zostać królem Lwiej Ziemi. Scenariusz nawiązuje do dramatu Williama Szekspira pod tytułem Hamlet.
Muzykę do Króla Lwa skomponowali Elton John i Hans Zimmer, słowa napisał Tim Rice. Muzyka oraz utwór Can you feel the love tonight zostały uhonorowane dwoma Oscarami za rok 1994 w kategoriach: najlepsza oryginalna muzyka filmowa i najlepsza oryginalna piosenka filmowa.
Disney wydał jeszcze dwa filmy – kontynuację Króla Lwa pt. Król Lew II: Czas Simby po 4 latach oraz rodzaj kontynuacji Król Lew III. Hakuna Matata po 10 latach. Nakręcono również serial animowany Timon i Pumba rok później.
Film powstał w roku 1994. Do jego stworzenia użyto nowych technik: postaci zostały narysowane ręcznie, a efekty oświetlenia oraz efekty trójwymiarowe wygenerowane zostały komputerowo. Na ówczesne czasy były to oszołamiające techniki. Film okazał się ogromnym sukcesem, przez wiele lat znajdował się na liście najlepiej zarabiających animacji. Dopiero w roku 2003 filmowi Gdzie jest Nemo?, stworzonemu przy współpracy Disneya i Pixar Animation Studio, udało się go pobić.
Akcja
W filmie poznajemy Simbę – młode, bardzo ciekawe świata lwiątko. Simba jest synem króla Mufasy, władcy Lwiej Ziemi i jego następcą. Na tytuł króla chętny jest także Skaza, brat Mufasy. Żywi on nienawiść do swego brata, a tym bardziej do Simby, który odebrał mu miano następcy tronu. Skaza obmyśla podstępną intrygę, w wyniku której Mufasa ginie. Skazie udaje się wmówić Simbie, że to on odpowiedzialny jest za śmierć ojca i że musi opuścić Lwią Ziemię, jeżeli nie chce, aby spotkała go kara i gniew stada. Ledwo żywego Simbę odnajdują surykatka Timon i guziec Pumba – dwójka wesołych przyjaciół, których los również nie oszczędził. Oni jednak nie przejmują się swoją dolą. Ratują Simbę i przekazują mu wielką życiową prawdę: hakuna matata – czyli nie martw się. Simba wiedzie z Timonem i Pumbą beztroskie życie do czasu, kiedy przypadkowo pojawia się Nala – przyjaciółka Simby z dzieciństwa. Opowiada mu o okrucieństwach i zniszczeniach krainy, skąd pochodzi. Za panowania Skazy Lwia Ziemia stała się okropnym miejscem, z którego uciekła zwierzyna. Simba nie chce zgodzić się na powrót, ciągle ucieka przed przeszłością. Prawidłową decyzję pomagają mu podjąć Rafiki, wszechwiedząca małpa, oraz duch jego ojca. Simba powraca na Lwią Skałę, pokonuje Skazę i odzyskuje miano następcy tronu. Przekonuje się, że uciekanie przed przeszłością nie miało sensu. Los nie oszczędza czasem przykrych zdarzeń, lecz od przyszłości nie można uciekać – należy uczyć się na doświadczeniach. Dobro zwycięża. Simba i Nala biorą ślub, a po jakimś czasie rodzi im się córka Kiara.
Bohaterowie
Pozytywni:
Mufasa - ojciec Simby i pierwszy znany król Lwiej Skały. Mufasa troszczył się o swojego syna i uczył go podstawowych prawd dotyczących sfery lwiego życia. Był w złych stosunkach ze swoim bratem, Skazą. Przez niego Mufasa zginął. Później pojawia się jako duch na niebie.
Sarabi - matka Simby. Bardzo dojrzała. Za panowania Mufasy i Skazy była najważniejszą lwicą i to ona Skazie musiała tłumaczyć, dlaczego lwice nie polują.
Sarafina - matka Nali i najlepsza przyjaciółka Sarabi.
Simba - główny bohater. Od dziecka pragnął zostać królem. Był też bardzo ciekawski i przez swoją ciekawość wpakował siebie, Nalę i Zazu w kłopoty w czasie "wędrówki" po ciemnej stronie. Później spotkał Timona i Pumbę, przez co zapomniał o tym, że jest prawowitym królem. Ostatecznie dzięki Nali, a przede wszystkim Rafiki i duchowi Mufasy zrozumiał, że musi wrócić na tron i zrzucić z niego Skazę.
Nala - z początku przyjaciółka, później żona Simby. Również jako dziecko bardzo ciekawska.
Timon i Pumba - surykatka i guziec. Spotkali Simbę, gdy bezsilnie leżał na jakimś pustkowiu. Ich motto brzmi Hakuna matata, co znaczy "nie martw się". Timon często opowiada jakieś żarty, lecz nie każdy je rozumie lub po prostu nie są śmieszne. Pumba jest postacią z wielkim sercem i bardzo wrażliwą. Nieoczekiwanie silny, choć nazywany "świnią". Wierni kompani Simby, później także Nali, Kiary (córki Simby, głównie w II części) i Zazu.
Zazu - ptak (toko białogrzbiety - rodzina dzioborożców), królewski majordomus, dostarcza codziennie jakieś wiadomości, występuje w obu częściach.
Rafiki - mandryl, przyjaciel rodu Mufasy. Często pomocny w różnych sytuacjach. Pełni rolę "chrzczącego" nowo narodzone lwiątko. Zajmuje się wróżbiarstwem. Uwielbia tańczyć i śmiać się. Podczas filmu ukazuje się wiele razy lecz nie zostaje zbyt doceniony.
Negatywni:
Skaza - mroczna postać. Brat Mufasy i stryj Simby. Zabił Mufasę (gdy ten go prosił o ratunek wbił pazury w łapy Mufasy i szepnął: "Niech żyje król!", a potem puścił go nad wąwozem pełnym biegnącego stada antylop). Okłamywał Simbę, hieny i inne lwice. Nie znosił nikogo, a najbardziej Simby, Mufasy i Zazu.
Hieny - jest ich pełno, mieszkały kiedyś na ciemnej stronie królestwa.
Shenzi - najrozsądniejsza z całej trójki hien (jej, Eda i Banzai).
Banzai - upadł w kolce i Ed cały czas się z niego naśmiewa.
Ed - głupkowata hiena. Prawdopodobnie ma problemy z mówieniem.
W kinie wyszła właśnie odnowiona wersja tego cudownego filmu w wersji 3D. Nie zostało nic zmienione, ani głosy, ani piosenki, ani wygląd nie został przerobiony na komputerowy.
Nie trudno się domyślić, że to była ulubiona moja bajka dzieciństwa ;) Oglądnęłam ją setki razy, dzisiaj to była sama przyjemność choć niemal każdy ruch przewidziany, każde słowo znane na pamięć xD
POLECAM !!(jak ktoś nie oglądał o.O)
Znalazłam ciekawe fotki w necie. Pochwalę się trzema. Dwie przedstawiają Simbę (widoczny jest też Mufasa na 1.)
oraz drzewo genealogiczne jednocześnie z drugiej części
A Wy oglądaliście Króla Lwa? Co sądzicie o tej bajce? A byliście na tej odnowionej wersji w kinie??
Pod postem Smerfny film ;) dostałam dwa komentarze od ANONIMA
Chciałabym dokonać małej korekty ;) jednocześnie zadając pytania do tej osoby.
• "za biało" - strój? blog?, ale to rzecz gustu, a o tym się nie dyskutuje ;)
• kolorowe paznokcie - WAKACJE SĄ i z ilością kolorów można zaszaleć! poza tym wolę kolorowe niż w wersji nude. Ale to także rzecz gustu ;)
a wole nie niszczyć paznokci codziennym zmywaniem i malowaniem na nowo by było pod kolor.
• Carrefour - a co w tym złego? ja osobiście lubię ten market, poza tym czasami można trafić na coś fajnego i taniego. Może i mnie nie stać, ale za to nie wywyższam się szpanując markowymi ciuchami. A blogowanie jest darmowe. Polecam i zachęcam do założenia swojego bloga - to wciągające..
• wiek nie ma znaczenia jeżeli robi się to co się lubi. Ja lubię blogować i to od ładnych paru lat.
• modna, nie modna.. a pisałam że jestem modna? nie. ani że mam swój styl. ubieram się w to co lubię i w czym mi wygodnie. nie podążam ślepo za modą.
• nigdy nie chwaliłam się figurą modelki. a do głowy nie przyszło, że ktoś może mieć problemy z rzuceniem wagi? jem - waga stoi, nie jem - wzrasta :/ a próbuję już od ok 2 lat próbując różnych diet i ćwiczeń (nie. nie przez 2 dni tylko min 3-4 miesiące), ale na szczęście wskaźnik BMI mam w normie xD
Poza tym lepiej mieć trochę więcej ciałka niż samą skórę i kości. Jak to mówią: chłopak/mężczyzna nie pies, na kości się nie rzuci.
• niestety sama robię zdjęcia i 90% z nich jest słabej lub bardzo słabej jakości, ale cóż zrobić jak moja cyfrówka ma już ok 6-7 lat..
Mam nadzieję, że trochę więcej o mnie się dowiedzieliście i nie będzie więcej nieporozumień.
Ok. Idę. Ogarnę trochę komentarze - może się uda xD
Dobrej nocki i udanego WEEKendu ! ;**
dużo z tej bajki nie pamiętam ;P
OdpowiedzUsuńech te anonimy ;/
ja uwielbiam tą bajkę i zawsze płacze na scenie gdy mufasa umiera a simba przy nim leży:(
OdpowiedzUsuńBilet na pks:P
i Dziękuje za komenatrz:)
kocham Króla Lwa, muszę rodziców do kina zaciągnąć choćby siłą! ;) zawsze jak widzę w tv reklamę to śpiewam na cały głos Hakuna Matata : )
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten film ^^
OdpowiedzUsuńi lubię ta piosenkę ;D
zdjęcia zdobyczy będą jutro bo aparat mi się rozładował i nie miałam czym zdjęć zrobić. :D
haha, wiesz, że nigdy tego nie oglądałam? Byłam pochłonięta Smerfami i Teletubisiami.
OdpowiedzUsuńCo do liceum to nadal się waham. Na pewno profil humanistyczny albo lingwistyczny, na matematycznym bym sobie nie poradziła. Kurcze, przejrzałam jakieś 50 liceów i spodobały mi się tylko 3. W reszcie była łacina, a ja tak naprawdę nie wiem jeszcze co chcę robić w życiu. Nie wiem czy łacina mi się przyda. Od zawsze marzyłam o prawie i dziennikarstwie, ale pewnie i tak mi się jeszcze zmieni. :)
sorrcia , pomyliłam sobie okna . tutaj miało być . : ja też lubię carrefor. fajne są w nim sklepy.:* hhehe . ;d
OdpowiedzUsuńjejku , kocham tą bajkę . :)
do cheers ♥: idź sama jak rodziców nie uda Ci się zaciągnąć. lub zaciągnij paczkę znajomych ;)
OdpowiedzUsuńOjacie,zazdroszcze;] Chyba też się wybiorę:) Śliczne grafiki,może narysuje;p Dziękuje ślicznie za komentarz,uwielbam te długie i wyczerpujące! Masakra była,niby rok temu ,a pamietaj jak dzis-1h15min jazdy;o 0 błedów-do dzis nie wiem jak to ogarnelam,a najsmieszniejsze jest to,iz nieliczni z grona moich przyjaciol zdawali i wciaz slyszalam:"nie nastawiaj sie,ze zdasz,nie chcemy bys poznie j cierpiala" i ZDAŁAM za 1;] Za ile byly w biedronce? Nawet nie widzialam:( nie znam jakis super papierniczych i zakochana jestem w empiku,ale tam coraz drozej. Jednak na sztuke nie zal mi kasy i tam kupuje. Pozdrawiam;]
OdpowiedzUsuńDziękuję! Byliśmy na precastingu, ale nas nie wzięli ;/
OdpowiedzUsuńta bajka jest cudwna ale gdy ją widz, zawsze płacze :* ale ją kcham! :*
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie są. Zmieniłam bo było brzydkie, robione na szybko ;P
OdpowiedzUsuńoglądałam tą bajkę ;)
OdpowiedzUsuńaaah, moja ukochana bajka z dziecinstwa!
OdpowiedzUsuńswietny blog obserwuje i zapraszam do mnie :)
nie, nie jestem z BB :D a nazw sklepów niestety nie znam :<
OdpowiedzUsuńNaprawdę, widać muszę iść do kina i nadrobić dziecięce zaległości. Co do przyszłości zdecydowanie się zgadzam, ale nie sądzę, żebym poszła na inny profil, ja po prostu mam pewne kłopoty z matematyką, żeby już nie wspominać fizyki i chemii, choć teraz wezmę się naprawdę do nauki i będę miała po 5 albo 4. Wierzę w to. :)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się anonimem.. Jakieś zazdrosne dziecko ;))
OdpowiedzUsuńPamiętam tą bajkę :)
Mnie zbytnio nie interesują takie bajki :)....
OdpowiedzUsuńA te anonimy tylko życie człowiekowi uprzykrzają ;(
Ale nie martw się będzie dobrze! :D
ja niestety takiego talentu nie mam :) a ta pani ma swoją firmę, w której sama z pomocnicami ręcznie to robi ;p
OdpowiedzUsuńkróla lwa kocham :D a co do tych komentarzy, które dostałaś to nie ma czym się przejmować! niektórzy ludzie nie rozumieją tego, że nikt nie jest idealny, oceniają cię po wyglądzie nawet nie znając twojej osoby... a co do tego że jesteś za stara na blogowanie to śmiech na sali:)
Króle Lew- bajka dziecinstwa ;) musze obejrzec ta wersje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
db nie przejmuj się!
OdpowiedzUsuńhakuna matata, jak cudownie to brzmi! ;)
zapraszam do mnie ;)
Mam na płycie ;D
OdpowiedzUsuńa no racja super bajka ! :D
OdpowiedzUsuńJa miałam ochotę iść na smerfy :(.. ale nie poszłam :(
Kocham tę bajkę. Tak wspominam dzieciństwo. :p
OdpowiedzUsuńhttp://klaudia-pokora.blogspot.com/
nie wiem dlaczego ale nigdy nie oglądałam tego ;p
OdpowiedzUsuńzapraszam na :
www.miss-daisyy.blogspot.com
Oj tak też kocham ta bajkę <33
OdpowiedzUsuńmuszę się na nią wybrać <3
ojj.. ta piosenka jest boska także ją kocham <3
Dziękuje za miły komentarz ;*
to bardzo miłe ♥
bajka dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuń